Od kilku dni piotrkowskie biuro Polskiego Czerwonego Krzyża, zamknięte jest na głucho. Do niedawna jeszcze, pracownik przychodził na dyżur raz w tygodniu, teraz biuro nieczynne jest do odwołania. Dlaczego?
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
- W tym przypadku niestety utracono płynność finansową. Są pieniądze na utrzymanie biura, ale nie na pracownika. Nie jestem w stanie im pomóc, bo w Łodzi z finansami też jest ciężko - mówi Stanisław Maciejewski, dyrektor Okręgu PCK.
W miniony piątek wybrano nowe władze oddziału rejonowego PCK. Być może one znajdą finanse na zatrudnienie pracownika, przez co biuro znowu będzie czynne.
Komentarze 19