TERAZ1°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Umiarkowana
reklama

Ukradła rower, ale daleko nie zajechała

Policja
Policja czw., 13 sierpnia 2020 10:07
Dzielnicowi z bełchatowskiej policji interweniowali wobec 40-latki, której przedstawiono zarzut kradzieży roweru. Pomógł czujny obywatel, który zareagował, kiedy skojarzył, że rower, którym podróżuje kobieta, pochodzi z kradzieży.
Zdjęcie
Autor: fot. pixabay

Mundurowi pełnili służbę w rejonie ulicy Czaplinieckiej, kiedy podszedł do nich 21-letni mężczyzna. Poinformował, że przed chwilą odzyskał rower, który został wcześniej skradziony jego kuzynowi. Kiedy zauważył, że jechała nim nieznana kobieta, natychmiast podbiegł do niej, a kiedy próbował ustalić szczegóły związane z tym, jak jednoślad trafił w jej ręce, kobieta porzuciła go i oddaliła się. Mężczyzna podał policjantom jej rysopis. Dzielnicowi namierzyli uciekinierkę, kiedy niczego się nie spodziewając wchodziła do klatki jednego z bloków przy Czaplinieckiej. Ponieważ rower został wyceniony przez właściciela na 400 zł, kobieta odpowie za kradzież w sprawie o wykroczenie. Jest ona zagrożona karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Natomiast za przestępstwo kradzieży grozi kara do 5 lat więzienia. 

 

Podsumowanie

    Komentarze 5

    reklama

    Dla Ciebie

    1°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio