- Prace związane są teraz z budową kanalizacji deszczowej. Jesteśmy przy rogu ulicy Słowackiego i placu Kościuszki, gdzie natrafiliśmy w wykopach na pojedyncze groby, kości złożone przy starym ogrodzeniu, które otaczało kiedyś klasztor Bernardynów. Sprawuję tutaj stały nadzór archeologiczny, więc zwracam uwagę na tego typu znaleziska, pilnuję właściwie każdego ruchu łopaty, koparki. Od razu udało się uchwycić pojedynczy pochówek, na który narzucone były kości ludzkie rozsypane bardzo płytko, bo 30 cm od obecnego poziomu, czyli od kostki brukowej. Jamy są bardzo płytkie, jakby ktoś po prostu wrzucił te kości przy samej ścianie ogrodzenia - opisuje znalezisko archeolog.
więcej w najnowszym (11) numerze "Tygodnia Trybunalskiego"
Komentarze 17