Wczoraj policjant pełniący obowiązki zastępcy dyżurnego opoczyńskiej komendy policji odebrał dramatyczny telefon od kobiety, której półtoraroczny syn przestał oddychać.
- Lekarz zabrał chłopca na oddział pediatryczny. W tej chwili życiu Igora nic nie zagraża. Działania, które podjął policjant są wpisane w naszą codzienną służbę. Cieszymy się, że dzięki naszej reakcji dziecko jest całe i zdrowe - mówi mł. asp. Barbara Stępień - rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Opocznie.
Młodszy aspirant Rafał Karasiński ma 38 lat. W policji służy od 12 lat. Na co dzień pracuje w Zespole Nieletnich i Patologii. Jest żonaty i ma troje dzieci. Przed wstąpieniem do policji był ratownikiem medycznym.
(Strefa FM)
Komentarze 26