O prawdziwym szczęściu może mówić 59-letni pieszy, który wtargnął wprost pod koła nadjeżdżającego pojazdu. Mężczyzna wyszedł z „bliskiego spotkania” z samochodem w zasadzie bez szwanku.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Jak się okazało był pijany. Do zdarzenia doszło wczoraj na ulicy Warszawskiej w Tomaszowie. - Kierująca skodą 23-letnia tomaszowianka potrąciła 59-letniego pieszego, który wtargnął na jezdnię wprost pod nadjeżdżający samochód. Pieszy miał w organizmie 0,8 promila. Kierująca pojazdem była trzeźwa - mówi komisarz Katarzyna Dutkiewicz-Pawlikowska - rzecznik prasowy KPP w Tomaszowie Mazowieckim.
Pieszemu została udzielona pomoc medyczna. Nie wymagał hospitalizacji.
Komentarze 5