Jesteśmy zachwyceni - mówią pracownicy schroniska dla bezdomnych. - Mamy nadzieję, że przeprowadzkę rozpoczniemy w październiku - powiedziała w rozmowie z reporterem Strefy FM Elżbieta Gańczak - kierownik noclegowni. - Budowa idzie bardzo szybko. Powierzchnia jest ogromna. Będzie gdzie umiejscowić wszystkich podopiecznych – zaznacza.
Jak zauważa Jerzy Karwowski - wiceprezes stowarzyszenia „Panaceum”, które prowadzi noclegownię – nowe schronisko będzie miało bardzo wysoki standard. - Myślę, że miasto będzie się miało czym pochwalić, jeżeli będzie to tak, jak w dokumentacji – mówi. W schronisku dla bezdomnych znajdzie się sześć sypialni - czyli 48 miejsc noclegowych, a także kuchnia, jadalnia, pokój dla lekarza, psychologa, izolatka, pokój administracyjny, pomieszczenia gospodarcze wraz z pralnią, świetlica oraz toalety z łazienkami.
Komentarze 22
03.08.2011 10:50
Byłem tam kiedyś, za czasów przychodni.
Klitka,porównywalna do dotychczasowego schroniska.
Myślę,że pawilon przy Wroniej większy i lepszy.
Ale to moje prywatne zdanie.
03.08.2011 08:54
- była przychodnia przy ul. Owocowej (blisko centrum i policji): http://www.epiotrkow.pl/artykul/Noclegownia-przy-Owocowej,3891
- była przychodnia kolejowa przy ul. Polskiej Organizacji Wojskowej 3.
Chociaż ta druga lokalizacja odpada - przecież nie można zrobić noclegowni przy Trakcie Wielu Kultur. Co by turyści powiedzieli.
03.08.2011 07:56
Ale trafiłem... ;-)
Ja też nie dysponuję takimi pieniędzmi, więc nie będę palcem wskazywał innym, co maja robić ;-)
Myślę też ,że za dużo w nas krytykanctwa.Czego by "miasto" nie zrobiło, nie będzie się nam podobać...
Jakoś za bardzo zapatrzyliśmy się na naszych polityków ;-)
Może jednak myśleć pozytywnie - miasto "pochylając się" nad problemem bezdomnych, chcąc poszerzyć bazę pomocy , zwiększa schronisko. Nie mogąc tego zrobić w dotychczasowej siedzibie ( zbyt ciasnej), adaptuje większy obekt.A że jedyny dostępny obiekt do tego celu znajduje się na obrzeżach miasta... Trudno.
I tego się trzymajmy szykując może jakąś paczkę niepotrzebnej odzierzy,naczyń,żywności, by zanieść ją do schroniska i w ten sposób pomóc tym ludziom. Pomóc rzeczywiście, a nie wirtualnie, kłapiąc dziobem...?
03.08.2011 00:32
niestety ja nie dysponuję pieniędzmi podatników i z tego powodu odmawiam świadczenia bezpłatnych przewozów :)
wydaje mi się, że przenosząc schronisko poza centrum, miasto wirtualnie chce się pozbyć problemu.
03.08.2011 00:28
miasto już dawno temu sprzedało ten obiekt, łącznie z parkingiem. niestety i tu inwestor nie poczuwa się do odpowiedzialności by budynek zabezpieczyć przed dalszą dewastacją. a rzeczywiście, niegdyś był to klasowy hotel, porównywany z warszawskimi..