- Dyżurny policji w Tomaszowie otrzymał informację o leżącym na ulicy pobitym człowieku. Policjanci na miejscu zastali leżącego w kałuży krwi mężczyznę. Lekarz stwierdził zgon, podając jako przyczynę pobicie. Denat nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów. Policjanci rozpoczęli poszukiwanie sprawców, ustalając jednocześnie dane zmarłego. Funkcjonariusze przesłuchiwali świadków, sprawdzali monitoringi, zabezpieczali pozostawione na miejscu ślady. Następnego dnia znana była tożsamość mężczyzny. Okazał się nim 59-letni mieszkaniec Tomaszowa. Kilka godzin później policjanci ustalili sprawców. Zaskoczeniem był ich wiek. Pierwszy to 14-latek. Drugim podejrzanym jest 34-letni tomaszowianin. Chłopiec w chwili zatrzymania był trzeźwy, a jego starszy kompan miał ponad 3 promile - informuje KPP w Tomaszowie.
14-latek jest dobrze znany policji. Sąd zdecyduje, czy będzie odpowiadał jak dorosły.
Komentarze 15