Postrzeleniem w głowę skończyła się dla 15-latka zabawa wiatrówką. Informację o przyjęciu do szpitala rannego chłopca dyżurny policji z Tomaszowa otrzymał 9 października o godzinie 15.20.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Na miejsce pojechali policjanci, którzy ustalili, że 15-latek - obsługując w nieumiejętny sposób wiatrówkę - doprowadził do niekontrolowanego wystrzału, śrut utknął w jego głowie. Do nieszczęśliwego wypadku doszło, kiedy chłopiec był w domu sam. Okoliczności tego nieszczęśliwego wypadku wyjaśniają policjanci z Tomaszowa Mazowieckiego.
To kolejna w ostatnich dniach niebezpieczna sytuacja na terenie woj. łódzkiego dotycząca nieodpowiedzialnego posługiwania się wiatrówką. Policjanci apelują o ostrożność!
Komentarze 10