Patrolujący Bełchatów policjanci 9 października kilka minut przed północą zwrócili uwagę na jadącą ulicą Szkolną alfę romeo, której kierowca miał wyraźny problem z koordynacją toru jazdy. Badanie stanu trzeźwości kierującego autem 28-letniego bełchatowianina wykazało obecność 2,96 promila alkoholu w jego organizmie. - Sprawdzenie w policyjnych bazach danych ujawniło, że mężczyzna zlekceważył orzeczone przez sądy już ośmiokrotnie zakazy kierowania samochodem. W tej sytuacji policjanci wnieśli o zastosowanie wobec szczególnie krnąbrnego kierowcy tymczasowego aresztowania na okres najbliższych trzech miesięcy. Sąd przychylił się do wniosku. Za popełnione przestępstwo kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości i niestosowanie się do sądowych zakazów bełchatowianinowi grożą trzy lata więzienia oraz kolejny, dziewiąty, zakaz kierowania pojazdami - informuje kom. Sławomir Szymański, oficer prasowy KPP w Bełchatowie.
Komentarze 6
14.10.2014 19:28
nie chcę wywierać presji na Sąd, ale ja bym nie wymierzał dziewiątego zakazu prowadzenia pojazdami. szkoda papieru, przecież płacimy za papier z naszych podatków.
14.10.2014 17:22
ja bym teraz zamknąl sedziego ktory go za 3, 4,5 ,6 ,7,8 razem nie zamknął
14.10.2014 09:32
Takim się powinno zakładać elektroniczna bransoletę z detonatorem.
Odpalenie przy próbie prowadzenia samochodu...
13.10.2014 18:38
To oczywiste proszenie się o tragedie, w końcu kogoś zabije i dopiero będzie lament jak to się stało? co zrobić z pijanymi? Proste, recydywa = bezwzględne wiezienie a nie takie pieszczenie się które nic nie daje. 8 razy zlekceważył i złapali go 9 raz, Panie widzisz i nie grzmisz!
13.10.2014 18:31
Ale po co go aresztować. Przy zatrzymaniu trzeba było taki łomot u zrobić aż by się zesrał z bólu