TERAZ4°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

26-latek zginął na miejscu

A.Stańczyk
Aleksandra Stańczyk niedz., 11 maja 2014 10:44
Mieszkaniec powiatu bełchatowskiego zginął w wyniku potrącenia przez samochód. Kierowca uciekł, po czym po około godzinie oddał się w ręce policjantów. Był trzeźwy. Funkcjonariusze ustalają przyczynę tragedii.

- Do tragedii doszło 11 maja kilka minut przed czwartą w powiecie bełchatowskim na 288 kilometrze drogi krajowej numer 8, między Bełchatowem a Klukami. Na nieoświetlonego pieszego najechał kierowca opla corsy. Sprawca odjechał, nie udzieliwszy pomocy ofierze wypadku. Potrącony mężczyzna, 26-letni mieszkaniec gminy Kluki, w wyniku doznanych obrażeń zmarł na miejscu. Po niespełna godzinie od tragedii, do policjantów prowadzących czynności w tej sprawie, zgłosił się 22-letni mieszkaniec gminy Bełchatów, który przyznał, że kierował oplem w chwili potrącenia. Mężczyzna był trzeźwy. Ucieczkę tłumaczył doznanym szokiem. Na podstawie zabezpieczonych śladów kryminalistycznych policjanci zweryfikują przedstawioną przez 22-latka wersję. Wyjaśnią także okoliczności oraz ustalą przyczynę i sprawcę wypadku - informuje kom. Sławomir Szymański, oficer prasowy KPP w Bełchatowie.

Podsumowanie

    Komentarze 6

    reklama

    Dla Ciebie

    4°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio