Ponad 3 promile alkoholu w organizmie miał 47-letni kierujący zatrzymany przez świadków. W trakcie interwencji okazało się, że mężczyzna ma zakaz prowadzenia pojazdów.
Opoczyńscy policjanci wyeliminowali z ruchu dwóch nietrzeźwych kierowców. Podczas jednej z kontroli okazało się, że zatrzymani mężczyźni nie mieli uprawnień do prowadzenia pojazdów.
Nietrzeźwy kierowca opla uderzył w znak drogowy na jednej z ulic Bełchatowa. Został zatrzymany przez świadków zdarzenia. Miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Bliskie spotkanie... ze słupem telekomunikacyjnym miał natomiast 22-letni tomaszowianin, któremu dalszą jazdę uniemożliwił policjant po służbie. Badanie alkomatem w tym przypadku wskazało 1,5 promila.
Mieszkaniec Bełchatowa zatrzymał pijanego kierowcę citroena, który – jak się później okazało - miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie, w dodatku nie miał uprawnień do kierowania pojazdami.
Policjanci nie mogli uwierzyć w to, co widzieli na drodze. Na wysokości miejscowości Prymusowa Wola w powiecie opoczyńskim, drogą powiatową jechał uszkodzony samochód osobowy. Volkswagen passat był niemal pęknięty na pół, a nadwozie praktycznie w całości zniszczone.
Do zdarzenia drogowego z udziałem pijanego kierowcy doszło na ul. Zgorzelickiej, w rejonie skrzyżowania z ulicą Górną w Tomaszowie Mazowieckim. Z relacji zgłaszającego (świadka zdarzenia) wynika, że kierowca mercedesa uderzył w dwa zaparkowane przy drodze pojazdy.
Przedstawiciele Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych postanowili złożyć zażalenie na postanowienie prokuratury o odmowie wszczęcia śledztwa przeciwko duchownym z Bełchatowa, którzy zatrzymali chłopca po wypluciu przez niego hostii do czasu przybycia policjantów. Na profilu facebookowym organizacji czytamy też, że księża zamknęli nastolatka w małym pomieszczeniu i doprowadzili go do płaczu. Sąd ma ponadto ocenić czy policjanci, którzy interweniowali przy tej sprawie, również nie powinni ponieść kary.
Nietrzeźwy kierowca toyoty avensis wpadł do rowu na jednej z dróg w powiecie bełchatowskim, po czym porzucił auto i odszedł z miejsca zdarzenia. Wpadł dzięki czujności i reakcji innego kierowcy.
Dzięki postawie 25-letniego mieszkańca Bełchatowa, policjanci zatrzymali pijanego kierującego .Mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Ponad 1,5 promila alkoholu miał kierowca poloneza, który został zatrzymany przez innego kierowcę. Do obywatelskiego zatrzymania doszło w Zalesicach.