Kominiarze wspólnie z piotrkowskim magistratem i strażą miejską pokazywali mieszkańcom w jaki sposób można oszczędzić na opale i przy okazji zmniejszyć zanieczyszczenie powietrza. Wszystko to w ramach czwartkowej akcji przeprowadzonej w Rynku Trybunalskim.
Gmina kończy prace rozbiórkowe i rozpoczyna zagospodarowanie terenu po byłych zakładach przemysłu bawełnianego. W piątek wysadzono część komina znajdującego się przy Gminnym Ośrodku Kultury i Sportu
Czarny, intensywny, uciążliwy dym to ostatnio największy problem osób mieszkających przy ulicy Próchnika w Piotrkowie. Mieszkańcy skarżą się na szereg dolegliwości, nasilający się kaszel, chrypkę, na które wpływ może mieć zanieczyszczone powietrze spowodowane tym co wydobywa się z kominów znajdujących się po przeciwnej stronie bloków. Co dzieje się na ulicy Próchnika?
Uwaga właściciele domów jednorodzinnych! Niewiele osób wie, że nie tylko przed sezonem grzewczym, ale i po nim, należy wyczyścić przewody kominowe.
We wtorek około południa na terenie byłych Zakładów Włókien Chemicznych "Wistom" w Tomaszowie Mazowieckim zawalił się fragment jednego z kominów.
Przed sezonem grzewczym zawsze należy sprawdzić stan przewodów kominowych. Nierzadko decydujemy się na wykonanie czyszczenia komina samodzielnie. Prawo nam na to pozwala, ale... Nadal nie mamy protokołu kominiarskiego, a ten w pewnych przypadkach okazuje się niezbędny. Dlaczego?
- Przez ten dym nie możemy otworzyć okien w naszych mieszkaniach - mówią załamani mieszkańcy kamienicy przy ulicy Słowackiego 34 D w Piotrkowie.
Mężczyzna ubrany w strój kominiarza, chodząc od domu do domu na ulicy Twardosławickiej, za tzw. „co łaska” próbował sprzedawać kalendarze. Dzięki interwencji jednego z mieszkańców policja przerwała proceder.
Konstrukcja jednego z kominów przy ul. Niecałej prawdopodobnie nie wytrzymała po wczorajszej burzy i runęła na środek jezdni.
- Proszę się nie dziwić, że jestem niegościnna, że państwa nie wpuszczam, ale boję się - powiedziała pani Zdzisława, kiedy zapukaliśmy do jej drzwi. Kilka dni temu odwiedził ją "kominiarz". Po jego wizycie kobieta zauważyła, że z szafki zniknęło 500 zł przeznaczone na zapłacenie czynszu. Mało tego, kilka dni później do jej drzwi zapukała kolejna ekipa. Podali się za pracowników administracji. Tym razem mieszkanka osiedla Wyzwolenia nie wpuściła ich do mieszkania. Powiadomiła policję.