Na szczęście nikomu nic się nie stało. Do czasu przybycia straży pożarnej teren zabezpieczony był jednak przez piotrkowską Straż Miejską. - W każdej chwili może spaść kolejna część komina. Nikt nie powinien tędy przechodzić, dlatego asekurujemy ten fragment drogi – mówią strażnicy.
Usunięciem pozostałej części komina zajmą się strażacy.