- Zaczyna się sezon letni. Często słyszymy slogan, że kominy czyścimy na zimę. Tymczasem zgodnie z praktyką kominiarską, kominy powinno czyścić się po zimie – mówi mistrz kominiarstwa Tomasz Rusek. - Sadza pozostawiona w kominie po sezonie powoduje zniszczenie cegły, naruszenie struktury. Następstwem tego są często wykwity na ścianach – jest to właśnie efekt sadzy pozostawionej w kominie połączonej z wilgocią atmosferyczną lub opadami deszczu, cegła po prostu wciąga tę wilgoć i na ścianach wychodzą plamy.
Obowiązkowym dokumentem podczas kupna polisy ubezpieczeniowej domu lub mieszkania jest pozytywna kontrola przewodów kominowych. - To, co kiedyś było podstawą pracy kominiarza – czyszczenie i wybieranie sadzy, dziś jest bardzo zaniedbywane, a tymczasem przepisy są jeszcze bardziej zaostrzone. Usługobiorcy dowiadują się o tym dopiero wtedy, kiedy następuje zapalenie sadzy i starają się o odszkodowanie za utratę komina, jeśli budynek jest ubezpieczony. Okazuje się, że ubezpieczyciel wymaga protokołu kominiarskiego z czyszczenia przewodów kominowych – dodaje T. Rusek.
Koszt czyszczenia przewodów kominowych wynosi około 100 złotych.