Pięć samochodów uczestniczyło w wypadku, do którego doszło w czwartek po godz. 15 na drodze krajowej nr 91 w pobliżu Srocka między Piotrkowem a Tuszynem.
Brak decyzji środowiskowej, brak pieniędzy i woli politycznej, kiełbasa wyborcza – to główne zarzuty, które wymienia się w kontekście budowy jednej z najważniejszych dróg w naszym regionie, czyli S12. Nadal nie ma alternatywy dla krajowej „dwunastki”, co przekłada się na dramat mieszkańców gminy Sulejów. Czy szanse na zrealizowanie tej inwestycji w ciągu najbliższych 5 lat maleją?
Groźny pożar wybuchł w niedzielne popołudnie na terenie składowiska w miejscowości Kozenin.
We wtorek rozpoczęła się budowa zatok autobusowych na DK 12 między Sulejowem i Przygłowem.
Samochód osobowy i ciężarówka zderzyły się na drodze krajowej nr 12 pomiędzy Piotrkowem a Tuszynem.
Dwa samochody osobowe zderzyły się w czwartek po południu na drodze w Rękoraju.
Do wypadku doszło w środę ok. godz. 16.30 na drodze Piotrków - Sulejów.
Do wypadku doszło w sobotni wieczór na drodze krajowej nr 12 w Poniatowie.
- Tutaj inicjatywa musi być przede wszystkim po stronie władz rządowych i samorządowych - tak do kwestii powstania drogi ekspresowej S12 w rozmowie z naszym reporterem odnosi się eurodeputowany Leszek Miller.
Ruch na drogach krajowych nr 91 i 12 od kilku miesięcy jest znacznie większy ze względu na budowę autostrady A1 w naszym regionie. A w związku z tym, by zwiększyć bezpieczeństwo pieszych i kierowców, zainstalowano tam sygnalizatory świetlne. Problem w tym, że „światła” jeszcze nie działają, o co wciąż upominają się mieszkańcy okolicznych gmin i kierowcy podróżujący DK 12 i 91.