Kilkadziesiąt ton niebezpiecznych chemikaliów nadal zalega na jednej z działek przy ulicy Polnej w Wolborzu. Czynności w sprawie prowadzi prokuratura.
Co dalej ze składem węgla przy ul. Próchnika?
Minął zaledwie tydzień od zamknięcia ulicy Żeromskiego w Piotrkowie (z powodu budowy bliźniaczych rond na tamtejszym skrzyżowaniu) i ustanowienia objazdów, a już pojawiły się protesty. Kierowcy ciężkich aut nie stosują się do znaków zakazu wjazdu i niszczą drogę. Mieszkańcy ulicy Zachodniej się na to nie godzą. Dają propozycję, jak problem rozwiązać. Jednak ich prośby, jak na razie, pozostają bez echa.
Znów niespokojnie na ulicy Starowarszawskiej w Piotrkowie. Strach mieszkańców budzą grupki agresywnej młodzieży. - Policja nie interweniuje a my się boimy - alarmują lokatorzy okolicznych kamienic.
Prokuratura Rejonowa w Piotrkowie prowadzi śledztwo w sprawie groźnych chemikaliów składowanych nielegalnie w Wolborzu.
Mogło dojść do tragedii. Zdaniem strażaków, w wyniku samozapłonu substancji o nazwie hydrosulfit mogło dojść do groźnego pożaru i emisji szkodliwych związków. Składowisko odpadów przy ul. Polnej 4 w Wolborzu powinno zostać zlikwidowane już 10 lat temu.
„Pocztówka z wakacji” i „Mój pierwszy przewodnik po Europie” to dwa wakacyjne konkursy plastyczne ogłoszone przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Radomsku. Mogą wziąć w nich udział dzieci które mają od 6 do 13 lat. Celem konkursów jest rozbudzania dziecięcej wyobraźni. Na kartkach papieru uwieczniają wymarzone wakacje.
Kolejne osoby - byli pracownicy Piotrkowskiej Fabryki Mebli - rejestrują się w Powiatowym Urzędzie Pracy.
W zachodniej części Piotrkowa, w pobliżu trasy szybkiego ruchu (DK nr 1 oraz DK nr 8) przy ulicy Podmiejskiej i Belzackiej znajduje się kilkadziesiąt gospodarstw domowych, które przy silnych opadach deszczu są zalewane bądź podtapiane. Do zalań dochodziło już w poprzednich latach. W ubiegłym tygodniu po raz kolejny podtopionych zostało kilkadziesiąt posesji. Mieszkańcy mają już dość czekania na pomoc.
Mieszkańcy kamienicy przy Słowackiego alarmują za pośrednictwem radia Strefa FM o sprawie (jak się wyrazili) cuchnących podkładów kolejowych.