W Piotrkowie przy ul. Próchnika osiem osób zatruło się tlenkiem węgla. Wśród poszkodowanych jest czwórka dzieci (1,5 miesięczny chłopiec i trzy dziewczynki w wieku 6, 7 i 14 lat). Poziom tlenku węgla w mieszkaniu czterokrotnie przekraczał dopuszczalne normy. Do rodziny z Piotrkowa przyjechały na ferie dzieci z Warszawy i to między innymi one trafiły pod obserwację lekarzy.
Przez 15 lat zespół "Przygoda" stanowił rozśpiewaną i roztańczoną wizytówkę miasta. Przez jego szeregi przewinęło się ponad 60 dziewcząt.
To była naprawdę wielka „Przygoda”... Spotkanie po latach, wspólny występ i gromkie brawa. W sobotni wieczór piotrkowski Miejski Ośrodek Kultury był przepełniony. Choć był to występ na małej scenie, zachwycona publiczność kilka razy prosiła o bis.
W tym roku osoby pobierające świadczenia pielęgnacyjne mogą liczyć na dodatkową pomoc w wysokości 100 złotych miesięcznie. Jednak nie wszystkich ta pomoc obejmie.
Tego zaduchu mają dość. Wszystko paruje, gnije, pleśnieje i porasta grzybem. - Malowanie nic nie daje, chemia nic nie daje i wentylacja też. To jest dramat wszystkich rodzin, które tutaj mieszkają. Najbardziej martwimy się o zdrowie naszych dzieci. Wszystkie chorują i wszystkie z tego samego powodu. Diagnozy lekarzy są krótkie – dzieci będą chorować, dopóki nie zmienią się warunki mieszkaniowe. Tak jest przy Wiejskiej 5 w Piotrkowie (budynek TBS).
Strażacy w całej Polsce protestowali przeciwko nieobjęciu podwyżkami wszystkich formacji mundurowych. Niestety protest nie przyniósł oczekiwanych rezultatów.
Kolejne spotkanie ze sztuką w Miejskim Ośrodku Kultury w Piotrkowie.
- Pomóżcie nam! Podpowiedzcie coś! - apelują urzędnicy do radnych. Sytuacja w piotrkowskiej oświacie jest tragiczna. A będzie jeszcze gorzej, bo koszty utrzymania szkół rosną, a pieniędzy będzie mniej.
Tak głośno przed Urzędem Miasta nie było już dawno. W czwartek wieczorem przed budynkiem magistratu zjawili się licealiści z IV LO. Przy dźwięku wyjących syren krzyczeli, że swojej szkoły nie oddadzą.
Mówi się, że z ZUS-em jeszcze nikt nie wygrał. Innego zdania jest Grzegorz Sowa - piotrkowski przedsiębiorca, który “ma marzenie, aby żyć w kraju, w którym obywatel po zapłaceniu podatków będzie mógł zrobić ze swoimi pieniędzmi to, co będzie chciał”.