Czterech młodych mężczyzn dzieliło i zażywało narkotyki przy jednym z budynków w centrum Bełchatowa. Wybór miejsca spotkania okazał się dla nich niefortunny, bo parapet należał do komendy Straży Miejskiej.
Radni Piotrkowa domagają się od władz miasta częstszych kontroli posesji piotrkowian pod kątem tego, co spalamy w piecach. Władze miasta nie wykluczają zakupu drona, by to kamera rejestrowała, jakiego koloru dym wydobywa się z kominów.
Powybijane szyby, koła bez powietrza, zdezelowana karoseria, pourywane lusterka - samochody w takim stanie to na piotrkowskich parkingach częsty widok. Z jednej strony to niechlubna wizytówka miasta, z drugiej zajęte miejsca parkingowe, których w Piotrkowie jest ciągle za mało.
Strażnicy miejscy systematycznie patrolują w Piotrkowie te rejony, gdzie może dochodzić do nielegalnego wyrzucania odpadów. Co prawda liczba takich miejsc uległa zmniejszeniu, lecz w dalszym ciągu worki ze śmieciami lądują głównie na obrzeżach miasta i przy drogach wjazdowych.
Cztery dowody rejestracyjne z dziewięciu skontrolowanych autobusów Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego w Piotrkowie zatrzymali inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Łodzi.
O dużym zadymieniu okolicy poinformował strażników miejskich mieszkaniec ulicy Żółtej w Piotrkowie. Po dojechaniu na miejsce, funkcjonariusze zobaczyli płonącą suchą trawę na dość dużym obszarze nieużytków i mężczyznę... pilnującego ognia. Płomienie szybko się rozprzestrzeniały.
Jaki mają pomysł na rozwiązanie problemów komunikacji miejskiej? Kiedy, jak i za co zamierzają zmodernizować piotrkowskie ciepłownie? Jaki mają plan na rozwój budownictwa mieszkaniowego? A przede wszystkim, jak chcą zatrzymać w mieście młodych? Skoro każdy z nich chce zostać prezydentem, muszą znać odpowiedzi na te pytania.
Miejski Zakład Komunikacyjny w Piotrkowie planuje kupić dwa używane autobusy. Do 8 października spółka czeka na oferty.
Lokatorzy osiedla Jagiellońska w Piotrkowie podejrzewają, że ktoś celowo rozsypuje rozbite szkło na pobliskim placu zabaw. Ma to uniemożliwiać dzieciom korzystanie z obiektu. O problemie poinformował nas jeden z mieszkańców.
Zjedzenie cytrynki bądź zapłacenie mandatu za niestosowanie się do zasad ruchu drogowego? We wtorek rano przeprowadzono prewencyjną akcję zainicjowaną przez Komendę Miejską Policji, Straż Miejską oraz Urząd Miasta.