Do 2 lat pozbawienia wolności grozi 49-latkowi, który kierował ciągnikiem rolniczym, mając w organizmie 3 promile alkoholu. Nietrzeźwy mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania, a jego pojazd nie miał badań technicznych. Dalszą jazdę uniemożliwili mu świadkowie.
Przekroczenie prędkości o 40 km na godzinę, ucieczka przed policją, a do tego sądowy zakaz prowadzenia pojazdów - to przewinienia 32-letniego mieszkańca powiatu zawierciańskiego, którego piotrkowscy policjanci złapali w gminie Rozprza.
Do 2 lat pozbawienia wolności grozi nietrzeźwemu kierowcy volkswagena, który został zatrzymany przez mieszkańca Szczercowa. 61-latek miał ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie oraz nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Teraz będzie musiał się zmierzyć z poważnymi konsekwencjami.
Tomaszowscy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej zatrzymali 46-letniego mężczyznę, który posiadał ponad 190 gramów środków psychoaktywnych i 7 sztuk konopi innych niż włókniste. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Czy jeden telefon mógł uratować komuś życie? Z pewnością. Właśnie takie połączenie i informacja o pijanym kierowcy pozwoliła policjantom wyeliminować duże niebezpieczeństwo na drodze. Tym razem kierujący na podwójnym gazie wsiadł nie w samochód, a rolniczy ciągnik.
Dwóch braci trafiło do policyjnego aresztu za pobicie 21-letniego tomaszowianina. Do napaści doszło w centrum Tomaszowa, a agresorom grozi nawet do 12 lat więzienia.
Spowodował wypadek i uciekł. Potrącił dwie osoby. Nastolatka nie udało się uratować.
Wzorowa obywatelska postawa oraz odpowiedzialność ponownie pozwoliły wyeliminować z ruchu pijanego kierowcę. Tym razem w Ruścu (pow. bełchatowski) mieszkaniec powiatu wieluńskiego uniemożliwił nietrzeźwemu dalszą jazdę i na miejsce wezwał policję.
Pięć osób zatrzymało Centralne Biuro Śledcze w związku z fałszowaniem recept na preparat dla niemowląt. Na procederze Narodowy Fundusz Zdrowia miał stracić 700 tys. złotych.
Policjanci z Tomaszowa Mazowieckiego zatrzymali czterech mężczyzn w wieku od 18 do 20 lat, którzy napadli na 27-latka. Dwóch z nich odpowie za pobicie, zaś dwóch kolejnych również za rozbój.