W Radzie Miasta Piotrkowa stanowią 26%, w Radzie Powiatu mniej niż 24%. Nie są prezydentami, burmistrzami, ani wójtami, przynajmniej w naszym mieście i powiecie. Co prawda zorganizowały czarny protest, a potem strajk z okazji Dnia Kobiet, ale na tym ich aktywność się kończy. Wciąż za sznurki pociągają mężczyźni. Dlaczego tak jest?
Zgłosiła się do nas mieszkanka kamienicy przy ulicy Jerozolimskiej w Piotrkowie, która zwraca uwagę na zaniedbaną klatkę schodową w budynku. Problem numer jeden to brak światła - Wychodzimy do pracy i jest ciemno. Wracamy i znów jest ciemno – skarży się.
Nowy system gospodarowania odpadami funkcjonuje już kilka lat. Miało być czyściej w miastach, czyściej w lasach. Wygląda jednak na to, że niewiele się nauczyliśmy.
Mieszkańcy Wolborza sprzeciwiają się budowie chlewni. Jak wynika z doniesień medialnych, potencjalnym inwestorem jest członek rodziny Andrzeja Jarosa, burmistrza Wolborza.
Zalane mieszkania w bloku przy ul. Wyzwolenia 8/10 w Piotrkowie.
W poniedziałek (5.12) o godzinie 17.30 w Urzędzie Miasta w Piotrkowie odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Miasta, której tematem będzie przyszłość piotrkowskiego ciepłownictwa. Rano radni PiS zorganizowali konferencję prasową, podczas której przedstawili swoje obawy związane z miejską ciepłownią.
Sulejów, środa 23 listopada, wczesny poranek. 78-latek, prowadzący volkswagena LT, potrąca 36-latka przechodzącego przez pasy. Mężczyzna trafia do szpitala i walczy o życie. Po kilku dniach umiera. Wraca pytanie: czy starsi kierowcy nie powinni być poddawani dodatkowym badaniom, które weryfikowałoby ich zdolność do prowadzenia pojazdów?
Z powodu braków w personelu od 1 listopada zamknięty zostaje Oddział Dziecięcy w szpitalu przy ul. Rakowskiej w Piotrkowie. Placówka niestety nie jest w stanie zapewnić nawet minimalnego bezpieczeństwa pobytu dzieci na oddziale.
Wracamy do tematu pucharów, sztandarów i pamiątek po klubie piłkarskim Concordia. Przypomnijmy, materialna historia klubu sportowego Concordia stoi na półkach w jednym z budynków na terenie stadionu miejskiego przy ulicy Żwirki. Stamtąd muszą zniknąć, bo pomieszczenia wynajęła szkółka piłkarska, która musi mieć miejsce na własne trofea.
Z Michałem* zawsze był problem. Póki żyła jego matka, brał leki, zachowywał się znośnie. Kiedy matka zmarła kilka lat temu, wszystko się posypało, łącznie z psychiką chłopaka. - Raz spotkałam go jak leżał na ziemi i krzyczał „ratujcie mnie, elfy mnie gonią!” - twierdzi jego sąsiadka. Lokatorzy z bloku przy Łódzkiej mówią, że są sterroryzowani. W zeszłym tygodniu wyrzucił telewizor przez okno. Do tego wyje po nocach jak dziki zwierz.