TERAZ14°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Wola Krzysztoporska: Strażak podpalał lasy

RaRoz
RaRoz pon., 11 maja 2009 14:47
Seryjny podpalacz zatrzymany. Piotrkowscy strażacy od dłuższego czasu nie mogli poradzić sobie z problemem płonących lasów w gminie Wola Krzysztoporska. Nie było tygodnia aby nie otrzymali zgłoszenia o pożarze w okolicach Parzniewic. Podpalaczem okazał się strażak-ochotnik.

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Na terenie gminy Wola Krzysztoporska w ostatnich dwóch miesiącach doszło do kilkunastu pożarów lasów i łąk, które spowodowały znaczne straty. Jak się okazało sprawcą ośmiu podpaleń był 20-letni strażak. 8 maja w godzinach południowych w okolicach Parzniewic miały miejsce kolejne dwa pożary. Do gaszenia ognia zaangażowanych było kilka jednostek Straży Pożarnej, a miejsce zdarzenia zabezpieczyła policja, która podczas penetracji terenów leśnych w rejonie pożaru zauważyła stojący samochód. Jak ustalili policjanci pojazd należał do 20-letniego mieszkańca gminy Wola Krzysztoporska, który właśnie uczestniczył w akcji gaśniczej. Po jej zakończeniu mężczyzna szybko wsiadł do samochodu i odjechał. Policja zatrzymała auto. Jak się okazało 20-latek nie miał wymaganych uprawnień. Zostały mu one odebrane 3 miesiące wcześniej za jazdę w stanie nietrzeźwości.

Po przesłuchaniu w areszcie okazało się, że to właśnie zatrzymany mężczyzna jest podpalaczem. W miejsce podpaleń jeździł rowerem, rzucał zapalone zapałki i odjeżdżał. Spowodował straty nie mniejsze niż 12 tysięcy złotych na szkodę Nadleśnictwa w Piotrkowie. Ustalono również, że młody podpalacz zawsze uczestniczył w akcji gaśniczej. Sąd Rejonowy zdecydował już o jego tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy. Mężczyźnie grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 2

    ilidan

    12.05.2009 06:45

    podejzewam ze swoj juz zspalil jako pierwszy pozniej wzia sie za inne ktore nie byly zamieszkane a jak owe sie skonczyly to ruszyl jak partyzant do lasu.


    ~blebleble (gość)

    11.05.2009 20:13

    Mógł zacząć od swojego domu ten Wojtek strażak.


    reklama

    Dla Ciebie

    14°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio