Uczniowie liceów ogólnokształcących przystępujący w tym roku do matury blisko połową swojej edukacji na tym etapie szkoły spędzili na nauczaniu zdalnym – niewiele lepiej sytuacja te prezentuje się w przypadku absolwentów techników.
- Myślę, że powoduje to stres z każdej strony – zarówno u nas, jako organizatorów, ale u zdających pewnie jeszcze większy. To najważniejszy egzamin w ich życiu, który otwiera drogą na studia, co nie zmieniło się także w czasie pandemii. W dużej mierze samopoczucie maturzystów zależy od tego jak wcześniej pracowali – niektórzy ze zdwojoną siłą, a inni nieco mniej i sami nie wiedzą na ile są przygotowani. Jednocześnie myślę, że wszyscy zaangażowani w przygotowanie i organizację matur starali się, aby ten egzamin przebiegał z uwzględnieniem trudności , jakie napotkał ten rocznik – podkreśla Joanna Księżopolska – Szulc, dyrektor III Liceum Ogólnokształcącego w Piotrkowie.
Samodzielność tegorocznych maturzystów została inaczej sprawdzona niż poprzednich roczników i czują się chyba bardziej współodpowiedzialni za to jak się przygotowali do tego egzaminu i to jest naprawdę sprawdzian ich dojrzałości.
– dodaje dyrektor III LO.
Według pierwszych wypowiedzi uczniów, tegoroczna matura z polskiego nie należała do najtrudniejszych. Maturzyści mogli napisać rozprawkę na temat "Czy ambicja ułatwia człowiekowi osiągnięcie zamierzonego celu?", nawiązując do Lalki lub odwołując się do Ziemi Obiecanej odpowiedzieć na pytanie: "Miasto - przyjazne czy wrogie człowiekowi?".
Uczniowie przystępujący w tym roku do matur nie są jeszcze zaszczepieni i egzamin ponownie odbywa się według wytycznych Głównego Inspektora Sanitarnego, ale jak podkreślają zarówno nauczyciele, jak i uczniowie wszyscy zdążyli się do tych norm i ich przestrzegania przyzwyczaić.
- Podobnie jak u biegłym roku musimy nosić maseczki i zachowywać dystans jeszcze przed wejściem na salę egzaminacyjną. Na jej terenie również ławki umieszczone są w bezpiecznej odległości od siebie, więc potrzeba także więcej tych sal. Po zajęciu miejsca uczniowie mogą zdjąć maseczki, ale muszą je z powrotem nakładać przy bliższym kontakcie z inną osobą. Oczywiście wszędzie są rozmieszczone także płyny dezynfekcyjne – wylicza niektóre z obostrzeń Joanna Księżopolska – Szulc.
Na szczęście w pierwszy dzień matur w III LO nie doszło do sytuacji, że ktoś nie mógł dotrzeć na egzamin z powodu kwarantanny lub zakażenia, ale również na taką okoliczność szkoły są przygotowane. - Uczeń musi wtedy telefonicznie poinformować dyrekcję szkoły o tym fakcie. Wtedy jest wypełniany druk i ta osoba automatycznie otrzymuję zgodę Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej na zdawanie w terminie dodatkowym. Jest to na pewno dodatkowy stres, ale to nie zamyka uczniom do niczego drogi i należy o tym pamiętać.
W środę (5 maja) uczniowie podejdą do egzaminu z matematyki, a tegoroczne matury potrwają do 19 maja – w tym dniu abiturienci będą zdawać informatykę.
Komentarze 10
04.05.2021 17:36
Ja sobie kupiłem maturę i nie widzę nic w tym złego. Mam teraz dobrom pracę w biuze
04.05.2021 16:12
Drogi Maturzysto! Nie matura, lecz chęć szczera, zrobi z Ciebie... milionera! Teraz niestety liczą się inne kompetencje: Jak najlepiej, założyć firmę - może niekoniecznie na swoje nazwisko, ominąć jakoś nieżyciowe przepisy, naciągnąć klientów, wykiwać urząd skarbowy, zatrudnić ludzi, np. Ukraińców, na czarno, oficjalnie nic nie mieć, żeby w razie czego uciec przez egzekucją, umieć się obronić przez ewentualnymi kontrolami, wejść w układ z kim trzeba, żeby dostać kontrakt, jak trzeba to umieć dać w łapę, a innym razem w mordę, itp. itd. To jest teraz droga do tzw. sukcesu, a matury można wcale nie mieć... Niestety, takie czasy...
04.05.2021 12:19
Wszystkim maturzystom życzę powodzenia. Zdawałam maturę 16 lat temu w I LO i do dziś pamiętam ten stres. ;-) ale warto pamiętać, ze na te % składa się mnóstwo czynników, a wiedza to tylko jeden z nich ;-)