10 października dyżurny radomszczańskiej komendy policji skierował patrol na drogę pomiędzy Wiewiórowem a Dobryszycami, gdzie jak wynikało ze zgłoszenia, jakiś mężczyzna miał problemy z utrzymaniem równowagi, przewracał się na jezdnię. Policjanci szybko rozpoczęli poszukiwania. Podczas patrolowania okolicy w rowie zobaczyli człowieka. Okazało się, że mężczyzna był upojony alkoholem, nie mógł wstać, a tym bardziej o własnych siłach dotrzeć do domu. Ponadto pieszy nie miał żadnego elementu odblaskowego czy latarki. Aby chronić życie i zdrowie tego mężczyzny patrol ustalił miejsce zamieszkania 65-latka i chciał go przekazać rodzinie. Na terenie posesji funkcjonariuszy przywitała zdenerwowana kobieta. Podczas rozmowy z mundurowymi była arogancka. Kiedy patrol próbował ustalić dane osobowe kobiety, ta niespodziewanie poszczuła psami jednego z policjantów i dodatkowo ciągle wykrzykiwała obelgi pod ich adresem. Kobieta została zatrzymana i osadzona w policyjnej celi. Konieczne okazało się szycie ran po ugryzieniu przez dwa psy. Wszystko wskazuje na to, że odpowie za czynną napaść na funkcjonariusza publicznego, za co grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Komentarze 19
13.10.2016 09:26
takiego żula to chyba do izby wytrzeźwień powinni odwieźć, a nie do domu... co to taksówka?
12.10.2016 19:52
A w tagach pod artykułem: "Powiat Tomaszowski"
12.10.2016 17:58
Widać, że policjanci mieli dobre intencje, ale kobita chyba miała dosyć ciągłych cyrków alkoholika. Tylko po co szczuła psami, to nie wiem. Teraz ona ma problemy, a nie alkoholik.
12.10.2016 13:41
nakas mieli chba nie to poco tam sie pchali czy im wszystko wolno pies gryzie obcych poto iest a kobieta niemiala ochoty rozrywac sie zpianym
12.10.2016 13:39
pies psu wilkiem