TERAZ15°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Ostatnie marzenie Kasi to własny pokój dla synka, żeby nie patrzył na cierpienie mamy...

A.Stańczyk
Aleksandra Stańczyk śr., 30 września 2020 11:59
Kasia mieszka w małej kawalerce z 6-letnim synkiem i mamą. Choroba odebrała kobiecie możliwość wstawania i poruszania się od pasa w dół. W tej chwili przyjmuje chemię paliatywną i ogromną ilość leków przeciwbólowych. Rodzina i przyjaciele kobiety cały czas szukają możliwości na wyleczenie, niestety bezskutecznie... Każdego dnia Kasia bardzo cierpi, z bólu spowodowanego przez chorobę, ale też dlatego, że jej synek jest uczestnikiem tego cierpienia, nie może się bawić jak inne dzieci, tylko patrzy jak jego mama umiera. W najtrudniejszych chwilach Kubuś ucieka do łazienki.
Zdjęcie

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Historia Kasi

Kasia ma 32 lata, jest cudowną osobą i mamą 6-letniego Kubusia. Jej świat runął 5 lat temu, gdy dowiedziała się o swojej chorobie - złośliwym nowotworze (mięsaku Ewinga), umiejscowionym w okolicy kręgosłupa. Od tamtej pory Kasia przeszła 2 operacje, kilkanaście cykli bardzo silnej chemioterapii i kilka cykli radioterapii. Przez cały czas trwania choroby Kasia myślała tylko o swoim synku i jego szczęściu, by jej choroba miała jak najmniejszy wpływ na jego dzieciństwo. Kasią i Kubusiem opiekuje się tylko mama Kasi, która jest osobą starszą i sama również potrzebuje pomocy.


Wszystko dla Kubusia

Życie Kasi nigdy nie było łatwe i choroba to tylko jedna z tragedii. Największym szczęściem i siłą dla Kasi jest jej synek Kubuś. Ojciec Kubusia i jednocześnie mąż Kasi, porzucił ich w trakcie trwania choroby, powodując ogromną traumę u Kubusia. Kubuś potrzebuje kompleksowej pomocy psychologa, który pomoże mu uporać się z tym, co go spotkało i z tym, co jeszcze go spotka. - Kasia nigdy nie prosiła o pomoc, starała się sama stawić wszystkiemu czoła, pracowała w trakcie choroby, gdy tylko było to możliwe – mówi przyjaciele Kasi i apelują o pomoc dla niej.


Możesz i chcesz pomóc? Możesz wesprzeć finansową młodą matkę za pośrednictwem strony zrzutka.pl, wystarczy, że klikniesz tutaj!

 

 

(materiały: zrzutka.pl)

 

 

 

Apel o oddawanie krwi dla Kasi!
Krew można oddawać w dowolnym punkcie krwiodawstwa ze wskazaniem dla: Katarzyna Mycyk, Szpital w Tomaszowie Mazowieckim, Pododdział chemioterapii.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 18

    reklama

    Dla Ciebie

    15°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio