Mają już projekt oraz stosowne pozwolenia, a wkrótce ogłoszą przetarg na realizację zadania. Władze Moszczenicy na ostatni guzik dopięły inwestycję, jaką jest budowa kanalizacji w miejscowościach Baby i Kiełczówka. Jak podkreśla wójt Bogusław Lech, część Bab jest już skanalizowana, zatem czas na rozbudowę sieci.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
– Wzrasta liczba domów mieszkalnych na tym terenie. Staje się on coraz bardziej zurbanizowany. Niedogodne stają się już sposoby korzystania z dotychczasowych form - zbiorników bezodpływowych na ścieki. Pojawiają się z tym kłopoty – przyznaje wójt. – Dlatego ten teren, ze względu na rosnącą liczbę mieszkańców, wymagał takiego potraktowania priorytetowego. W sumie w Kiełczówce, jak i Babach powstanie około 15 kilometrów sieci z 415 przyłączami kanalizacyjnymi.
Sieć sanitarna będzie podłączona do istniejącej oczyszczalni ścieków w Moszczenicy. Wójt zapowiada także jej rozbudowę.
- Będziemy zwiększać wydajność tej oczyszczalni o drugie tyle, dlatego będzie łatwiej przyjąć dodatkowe ilości ścieków. Będziemy mieli zaplecze na ewentualną rozbudowę sieci na terenie aglomeracji moszczenickiej, którą tworzą takie miejscowości, jak: Moszczenica, Wola Moszczenicka, Gajkowice, Kosów, cześć Rękoraja, Baby, Kiełczówka, a w przyszłości Pomyków, Białkowice oraz obie Gazomie.
Z uwagi na wysokie koszty inwestycji, zadanie rozłożono na dwa lata. Władze gminy zamierzają starać się o dofinansowanie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, o kredyt z Banku Ochrony Środowiska, a także o dotacje unijne.
Komentarze 0