Jak podkreśla policja, młodzi popełniają więcej przestępstw i wykroczeń drogowych.
- Najczęściej młodzi kierujący przekraczają dozwoloną prędkości. Młodzi - czyli do 25 lat, mają bardzo dużą liczbę punktów. Coraz częściej to właśnie oni kierowani są na ponowny egzamin - przyznaje - podinspektor Artur Szczegielniak z Sekcji Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie.
Zdaniem Longina Misztala, instruktora nauki jazdy młodzi ludzie muszą się jeszcze wiele uczyć zanim będą dobrymi kierowcami. - Młodzi jeżdżą zbyt szybko. Przede wszystkim zabija ich brawura i to jest cała przyczyna wypadków. Są najmniej ostrożni, bo wiadomo starszy trzy razy się zastanowi, a młody jedzie szybko. Nie patrzą, tylko jadą. Do tego dochodzi pośpiech - tłumaczy instruktor.
Najważniejsza zmiana w przepisach - kierowca zaraz po otrzymaniu prawa jazdy przez dwa lata będzie skrupulatnie sprawdzany jak radzi sobie na drodze. Jeśli w okresie próbnym popełni dwa wykroczenia przejdzie kurs doszkalający, jeśli trzy - straci prawo jazdy.
Młodzi kierowcy od razu nie nauczą się dobrze jeździć - twierdzi Mariusz Korycki - właściciel szkoły nauki jazdy. - Uważam, że ma tutaj zastosowanie polskie przysłowie - „Polak mądry po szkodzie". Dopiero, kiedy już kilka wykroczeń popełnią, wtedy się zastanowią i może będą ostrożniej jeździć. W miarę, jak będzie się zwiększała pula punktów karnych, to może te osoby będą się zastanawiać - zaznacza Mariusz Korycki.
Nowe przepisy mają wejść w życie jeszcze w tym roku.
Komentarze 8
21.02.2010 13:06
Co to znaczy łapać pobocze?
21.02.2010 11:25
Młodych /nie tylko wiekiem/ kierowców należy przedewszystkim nauczyć jeżdzić. Największym idiotyzmem w nauce jazdy jest tzw. placyk. Parkowania i cofania świeżo upieczony kierowca niech uczy się sam na swoim sprzęcie. To jest problem jego i ubepieczyciela. Nauka jazdy po mieście też pozostawia wiele do życzenia. Widać to szczególnie w P.T., gdzie głównym miejscem nauki jazdy jest dwupasmówka w kierunku Bełchatowa. A gdzie Panowie instruktorzy jazda w tudnym terenie /wąskie lokalne dróżki czy aglomeracje o dużym nasileniu ruchu/ ? Który z Was pokazał kursantowi co należy zrobić łapiąc pobocze? Sami nie wiecie? Inna sprawa telefony komókowe. Sankcje za ich uzywanie podczas jazdy powinny być takie same a nwet wyższe niż jazda po alkoholu. Kolejna bzdura to różne kat.p.j. na motocykle. Jaki to ma sens kiedy motockl o poj. 125ccm osiąga moc 50km i do prędkości 100 km/h rozpędza się w 5 sek. ?
20.02.2010 12:47
A udokumentowałes to fotografując całe zdarzenie???
20.02.2010 09:43
Wczoraj wracając z Łodzi trzeci raz w tym tygodniu musiałem hamować przez jadących przede mną idiotów, którzy chcąc zjechać z autostrady A1 na ślimak w kierunku centrum Piotrkowa Trybunalskiego hamowali, żeby przepuścić samochody zjeżdżające ze ślimaka z al. Sikorskiego w kierunku Częstochowy, mimo, że były one na drodze podporządkowanej. Widać, że duża część kierowców nie potrafi prawidłowo poruszać się po autostradzie. W sumie skąd niby mają potrafić, skoro nikt ich tego nie nauczył.
20.02.2010 03:00
koleiny i dziury to jedno ale dziadek blokujacy lewy pas jadac 70km/h to porazka.