Młodzi mieszkańcy Bełchatowa zatrzymali pijanego kierowcę. Do zdarzenia doszło 25 lipca późnym wieczorem przy ul. Piłsudskiego. Dwie kobiety i mężczyzna, idąc ulicą, zauważyli daewoo lanosa jadącego od Dobrzelowa w kierunku Bełchatowa, kierowca zjechał na przeciwległy pas ruchu wprost pod nadjeżdżające z naprzeciwka auto. Na szczęście nie doszło do zderzenia. Kiedy kierujący lanosem zatrzymał auto, młodzi ludzie podeszli do niego i wyciągnęli kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając dalszą jazdę.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
O zdarzeniu poinformowali dyżurnego policji. Patrol przebadał mężczyznę na zawartość alkoholu. Jak się okazało 60-letni mieszkaniec Bełchatowa miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi mu do 2 lat więzienia.
- Przypominamy, że za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zatrzymanie prawa jazdy na 3 lata oraz wpłata 5000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Konsekwencje są bardziej rygorystyczne wobec kierowców, którzy wcześniej byli już skazani za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Za taki czyn grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów oraz świadczenie pieniężne w kwocie nie mniejszej niż 10 000 zł – przypominają policjanci.
Komentarze 3