TERAZ10°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Jazz w kościele, jazz w galerii, jazz w pubie

A.Stańczyk
Aleksandra Stańczyk sob., 17 września 2011 00:37
Trzy koncerty w trzech różnych miejscach. Jazz zabrzmiał w kościele ewangelickim, w galerii przy Sieradzkiej i w Pubie SKYY.
Autor: fot. Jarek Mizera

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Na to wydarzenie czekało wielu fanów jazzu. Dziś wieczorem na Starówce odbył się koncert „Kind of Miles”, podczas którego wystąpili Adam Kawończyk Quartet i kwintet Inspired by Miles.


- Ten koncert to właściwie pomysł Zbyszka Wojciechowskiego - jednego z największych fanów jazzu w naszym mieście. Właśnie on przypomniał nam o tym, że w tym roku przypada 20. rocznica śmierci Milesa Davisa, postanowiliśmy zaświadczyć o tym, że pamiętamy - mówił Stanisław Piotr Gajda, dyrektor Ośrodka Działań Artystycznych. - Piotrków stał się takim bardzo szczególnym miejscem, gdzie od roku gra się jazz i ten jazz jest świetnie przyjmowany. Muzycy zaczynają o tym wiedzieć, dlatego bardzo chętnie do nas przyjeżdżają. Co dziwne, oni mówią, że grają dla przyjaciół, dla przyjaciół muzyki, jazzu.


Dzisiejsze wydarzenie muzyczne było podsumowaniem wakacyjnego cyklu Old Town Jazz, w ramach którego średnio co dwa tygodnie piotrkowianie mieli okazję posłuchać jazzu w najlepszym wydaniu.


- Jazz jest to muzyka szczególna, oczywiście niszowa, ale niosąca w sobie ogromny ładunek emocji, energii, siły. Na to trzeba się otworzyć, bo jazz nie jest łatwy i oczywisty, trzeba trochę wysiłku, żeby to zrozumieć. Siła jazzu jest ogromna, to jest dynamit, potęga, wulkan - dodaje Gajda.

 

 

Organizatorami dzisiejszego koncertu byli: Ośrodek Działań Artystycznych, Loża Kulturalna Stare Miasto i Pub SKYY.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 7

    ~M. (gość)

    19.09.2011 14:15

    jazz?kto to słucha??masakra dla uszu.

    Bardzo dużo ludzi było;)


    ~fan (gość)

    19.09.2011 13:19

    O_O p. Mariusz występował widzę.. Szkoda że mnie nie było.. :(


    ~? (gość)

    19.09.2011 09:02

    Koncerty w kościele i ODA były super! Adam Kawończyk i Grzegorz Rogala pokazali swoją wielką klasę. Dziękuję organizatorom i p. Zbyszkowi Wojciechowskiemu (dzięki któremu poznałem piękno jazzu) za pomysł koncertów za wskrzeszenie ducha wielkiego Milesa! Był w piątek piątym muzykiem.


    ~notak (gość)

    18.09.2011 11:14

    Wydaje się, że do takiej muzyki, żeby ja zrozumieć, należy codziennie prowadzić ćwiczenia rozwijające "ajkju".


    ~?? (gość)

    17.09.2011 21:28

    jazz?kto to słucha??masakra dla uszu.


    reklama

    Dla Ciebie

    10°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio