O godzinie 7.35 w Barkowicach w gminie Sulejów doszło do groźnego wypadku. Samochód osobowy wjechał w przystanek autobusowy.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że 63-letni kierowca daewoo matiz chcąc uniknąć potrącenia dziecka, które nagle wybiegło przed pojazd, zaczął hamować, wpadł w poślizg na oblodzonej nawierzchni, a następnie uderzył bokiem pojazdu w przystanek i stojącą tam grupkę osób.
Dwie kobiety mieszkanki gminy Sulejów w wieku 18 i 55- lat zostały przewiezione do szpitala w celu ustalenia ich obrażeń. Po udzielonej pomocy ambulatoryjnej zostały zwolnione do domu. Kierowca był trzeźwy.
ale to tez wina dziecka bo wyszło samo bez opieki rodziców ale wina lezy tak jak powiedział piotrkowianin ze mandat powinien dostać mandat Popieram.
~(Chrups)trkowianin (gość)
21.01.2009 00:59
Odpowiedź jest prosta: ponieważ żadnym z policjantów, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia nie był "Piotrkowianin", najmędrszy z najmędrszych forumowych mędrców.
~Piotrkowianin (gość)
20.01.2009 22:25
Bodajże w Łódzkich Wiadomościach Dnia mówili, że ojciec tej 5-letniej dziewczynki, która wybiegła na ulicę, dostał mandat za niewłaściwe sprawowanie opieki nad dzieckiem, w wyniku czego doszło do wypadku. A dlaczego mandatu nie dostał ten gamoń z matiza, który nie wiedział, że ma obowiązek jechać z taką prędkością, aby w każdej chwili mógł bezpiecznie zatrzymać swój pojazd?
Komentarze 3
11.02.2009 16:49
ale to tez wina dziecka bo wyszło samo bez opieki rodziców ale wina lezy tak jak powiedział piotrkowianin ze mandat powinien dostać mandat Popieram.
21.01.2009 00:59
Odpowiedź jest prosta: ponieważ żadnym z policjantów, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia nie był "Piotrkowianin", najmędrszy z najmędrszych forumowych mędrców.
20.01.2009 22:25
Bodajże w Łódzkich Wiadomościach Dnia mówili, że ojciec tej 5-letniej dziewczynki, która wybiegła na ulicę, dostał mandat za niewłaściwe sprawowanie opieki nad dzieckiem, w wyniku czego doszło do wypadku. A dlaczego mandatu nie dostał ten gamoń z matiza, który nie wiedział, że ma obowiązek jechać z taką prędkością, aby w każdej chwili mógł bezpiecznie zatrzymać swój pojazd?