- Wczoraj około godziny 16 dotarła do nas informacja, że zaginęło dwóch turystów w okolicy, w której taternicy zauważyli lawinę. Ratownicy TOPR udali się w rejon Bandziocha w masywie Mięguszowickich Szczytów i niestety w nocy znaleźli ich zwłoki - wyjaśnił Strefie FM nadkomisarz Kazimierz Pietruch z zakopiańskiej policji
Okazali się nimi dwaj mężczyźni, mieszkańcy Zelowa i Ujazdu w wieku 36 i 47 lat. W akcji uczestniczyło jedenastu ratowników TOPR i trzy specjalne szkolone psy. Podczas sondowania zwałów śniegu natrafiono na plecak jednego z zaginionych turystów, później wykopano ich ciała.
- Byli to pasjonaci gór, w sposób prawidłowy przygotowani do wyprawy w Tatry. Niestety wczoraj w górach panowały bardzo trudne warunki, wiał halny wiatr. Trudno powiedzieć czy lawina zeszła samoczynnie czy idąc ją podcięli - dodał nadkom. Pietruch.
***
Mieszkańcem Zelowa był Jarosław Dziurdzia - wieloletni Dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Zelowie. Gdy rozpoczynał swoją pracę jako dyrektor Liceum Ogólnokształcącego był najmłodszym piastującym to stanowisko w Polsce.
- Był najdłużej urzędującym dyrektorem naszej szkoły. Pod jego rządami szkoła rozkwitła, a jej absolwenci dostawali się na wymarzone uczelnie. Przez kilka ostatnich lat jego pasją były góry. Tak, jak w pracy tak i tu zdobywał najwyższe szczyty, np. Mont Blanc - można przeczytać na stronie internetowej ZSO w Zelowie.
W Tatrach od wczoraj obowiązuje drugi umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego.