Zawodnicy kolejno pojawiali się na scenie i odbierali koszulki z rąk prezydenta miasta, Krzysztofa Chojniaka oraz członków Rady Nadzorczej. Byli w wyjątkowo dobrych humorach, bo kilka godzin wcześniej pokonali zespół Górnika Zabrze na wyjazdowym sparingu.
Dla Marcina Szopy, który w tym roku zasilił drużynę, było to pierwsze spotkanie z piotrkowską publicznością. - Zwracałem uwagę kto nam kibicuje i kto najładniej się uśmiecha - żartował zawodnik. - Piotrkowski rynek jest piękny, mnóstwo ludzi przyszło nas obejrzeć i mam nadzieję, że podobna frekwencja będzie na meczach.
Marcin Szopa przyznał, że na boisku jeszcze nie do końca zgrał się z drużyną, która dopiero wchodzi w okres sparingowy, ale jest bardzo zadowolony z atmosfery panującej na treningach.
- Ta prezentacja ma duże znaczenie nie tylko dla drużyny, ale i dla kibiców. Mogą oni poznać nowych zawodników, spotkać "starych", a osoby, które dotąd nie interesowały się tym sportem mogą poczuć o co w tym chodzi - powiedział trener Dmytro Zinczuk i przyznał, że Biesiada Trybunalska jest dla Piotrkowianina okazją, by trochę odpocząć od intensywnych treningów i skorzystać z lokalnych atrakcji.
Na koniec prezentacji dziewięciu kibiców, którym udało się złapać rzucone przez zawodników piłeczki otrzymało karnety na mecze w zbliżającym się sezonie PGNiG Superligi.