W poniedziałek w Domu Nauczyciela przy Sienkiewicza nie tylko dyskutowano o tym, jak żyje się w Piotrkowie, ale zbierano również podpisy pod petycją, która trafi na biurko prezydenta miasta i przewodniczącego Rady Miasta. Pod petycją o obniżenie kosztów życia w mieście podpisało się blisko 300 osób. Swój podpis złożyli również niektórzy radni: Katarzyna Gletkier, Tomasz Sokalski, Bronisław Brylski.
Czego domagają się ci, którzy złożyli swój podpis? Obniżenia podatków od budynków mieszkalnych i gruntów pod budynkami mieszkalnymi do poziomu porównywalnego z sąsiednimi miastami naszego regionu (Radomsko, Tomaszów Mazowiecki, Opoczno); obniżenia opłat za wodę, ścieki i ciepło do poziomu porównywalnego z sąsiednimi miastami naszego regionu; budowy mieszkań komunalnych (czynszowych); wprowadzenia dodatkowych ulg w podatkach dla małych i średnich przedsiębiorstw wzorem innych miast w regionie i w kraju; uruchomienia nowych terenów specjalnej strefy ekonomicznej; przeprowadzania społecznych konsultacji z referendum włącznie w sprawach największych inwestycji miejskich (np. oczyszczalnia ścieków, nowa biblioteka, nowa hala sportowa, obwodnica centrum miasta); przeznaczenia corocznie 2 mln zł na małe inwestycje osiedlowe (chodniki, parkingi, uliczki osiedlowe, skwery, place zabaw itp.); kontynuowania budowy obwodnicy centrum miasta.
PIO chce również wprowadzeni procedury przeprowadzania publicznych konkursów na członków rad nadzorczych spółek miejskich, aby powoływani byli do nich fachowcy znający się na działalności każdej spółki. Podpisy będą zbierane również w środę wieczorem w siedzibie UJK. Kolejne zbierane będą także na ulicach Piotrkowa.
AS
Komentarze 28
23.05.2012 18:42
Mała pisze logicznie i przynajmniej rozumie, o czym - niejednokrotnie w przeciwieństwie do czytających krytykantów, którzy nic innego poza własnym nieróbstwem nie chwalą... !!!
23.05.2012 11:26
Słuchajcie ja naprawdę jak jadę poza Piotrków to widzę te unijne pieniądze - w Tomaszowie byłem po dwu letniej przerwie i doznałem szoku dosłownie i to pozytywnego z nutką zazdrości.
23.05.2012 10:59
Pamietam, jak o Piotrkowie mówiliśmy z dumą" Mały Kraków", w czasach realnego socjalizmu nazywaliśmy Piotrków "Miastem Kościołów i uczniów" , a teraz gdy odwiedzają mnie znajomi mówią z żenadą ogladając podwórka i tzw. "zaplecza"/ nie tylko Starego Miasta/ "grunt to frunt".
Chciałabym może wyjaśnić, że uchwały RM podejmowane są generalnie na zasadzie większości głosów. Prawdopodobnie wczesniej omawiana jest z koalicjantami strategia polityczno-gospodarcz danej uchwału, a następnie koalicja głosuje, kilka gósów opozycji nie ma już nic do powiedzenia.
Dziwi mnie jedno,że wy, młodzi ludzie, nie zadajecie sobie pytania, -dlaczego coś się zadziało? i jaka jest motywacja ?
23.05.2012 10:46
Chojniak jest złym gospodarzem i to jest fakt, miasto jest źle zarządzane a te jednostkowe inwestycje typu murek za 1 mln, odmalowanie wieży ciśnień za 1 mln, więzienie dla psów za 2,5 mln... już się walą. To świadczy o niegospodarności i braku nadzoru. Miasto jest gigantycznie zadłużone za chwilę już na ponad 200 mln zł. Tymczasem osoba, która za ten stan rzeczy odpowiada prezydent K. Chojniak kupuje sobie limuzynę za 100 tys zł i oszukuje nas wszystkich, że jest dobrze. Tymczasem na spotkaniu dowiedzieliśmy się od PIO, że miasto Piotrków jest najdroższym miastem do życia w regionie, droższym od Krakowa. Podatki i opłaty za wodę, ścieki, ciepło, czynsze są wywindowane do maksimum. Pytam się jaki ma być rozwój miasta, gdzie mają przyjść nowi inwestorzy? Nikt do Piotrkowa nie przyjdzie zainwestować bo Chojniak skutecznie przedsiębiorców odpycha od miasta. K. Chojniak nie daje sobie rady z gospodarką!!!
23.05.2012 10:05