Od początku marca w galerii rozrywkowo-handlowej Focus Mall Piotrków Trybunalski funkcjonuje specjalny plac zabaw dla dzieci. Na parterze galerii, w okolicach sklepu spożywczego Savia, na ok. 15 metrach kwadratowych przygotowany został kilkupiętrowy plac zabaw, wyposażony m.in. w zjeżdżalnię, basen z piłeczkami oraz małpi gaj.
Internauci wybrali. Zdjęcie Rynku Trybunalskiego będzie wizytówką Piotrkowa Trybunalskiego na polskiej planszy Monopoly.
To, co dzieje się na Krętej, przyprawia nas o białą gorączkę – mówią użytkownicy piotrkowskiej drogi. Podobnie zaczyna robić się na Wschodniej i Michałowskiej. - Nie żądamy przeprosin, chcemy konkretnych napraw dróg i załatania dziur w taki sposób, żeby wystarczyło na dłużej – mówi jeden z okolicznych mieszkańców.
Jesteś użytkownikiem piotrkowskich dróg? Jeżeli tak, to zapewne wiesz, na której z nich jest największa dziura w mieście?
Od momentu wprowadzenia zmian w zasadach nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej minęły już prawie trzy tygodnie.
Centrum Informacji Turystycznej w Piotrkowie Trybunalskim przygotowało dla uczniów szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych z okazji pierwszego dnia wiosny, grę miejską “Wagary na Starówce”. Jest to propozycja zabawy edukacyjnej, której celem jest przybliżenie historii i atrakcji turystycznych piotrkowskiego Starego Miasta.
Pod koniec lutego na stronie internetowej miasta pojawiła się Interaktywna Mapa Turystyczna. Trójwymiarowa i nasycona kolorami podróż może zatrzymać przed komputerem nawet wybrednych odbiorców.
Kolejna firma być może zainwestuje w Piotrkowie. Tym razem jest to holenderski przedsiębiorca, który podobnie jak izraelska firma International Theatres chce wybudować w okolicach jeziora Bugaj park rozrywki.
Jedna z ogólnopolskich firm ubezpieczeniowych sporządziła ranking najbardziej dziurawych polskich dróg. Na liście znalazły się głównie drogi krajowe, gdyby jednak uwzględnić jezdnie lokalne, w czołówce mogłaby się znaleźć się piotrkowska ulica Sikorskiego.
- To tak jakby dziś terrorystów z Al-Kaidy ubrać w togi i posadzić za stołem sędziowskim. W takim systemie sądzono generała Fieldorfa... – mówił Andrzej Rzepliński, szef Trybunału Konstytucyjnego.