Zapraszamy na prelekcję podróżniczą „Wyprawa na arktyczną wyspę Spitsbergen”. O urokach tego mało znanego zakątka ziemi opowiadać będą uczestnicy tegorocznej wyprawy: Ewa Chojnowska, Dawid Jakubik, Igor Węglarski, Tomek Forysiak i Janek Grelewski.
Powszechna opinia jest taka, że posiłki jakie serwują pacjentom szpitale, są... co najwyżej średnie. Może tylko niewiele lepsze od tych w samolotach klasy ekonomicznej, a może i nie. Tak również twierdzili dzwoniący i piszący do radiowego Magla słuchacze. Że niesmaczne, że porcje niewielkie, że zimne itp.
W przypadkach nagłych pediatra zbada chore dzieci – poinformował na antenie Radia Strefa FM Marek Konieczko, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Piotrkowie. Przypomnijmy, że od 1 listopada w żadnej piotrkowskiej placówce szpitalnej nie ma oddziału pediatrycznego.
Od 1 listopada w Piotrkowie nie ma oddziału pediatrycznego. Najmłodsi pacjenci muszą jeździć do szpitali w Opocznie, Radomsku czy Tomaszowie. Sprawę komentuje posłanka Platformy Obywatelskiej Elżbieta Radziszewska (z zawodu lekarz).
Z powodu braków w personelu od 1 listopada zamknięty zostaje Oddział Dziecięcy w szpitalu przy ul. Rakowskiej w Piotrkowie. Placówka niestety nie jest w stanie zapewnić nawet minimalnego bezpieczeństwa pobytu dzieci na oddziale.
W niedzielę rano Straż Ochrony Kolei zawiadomiła policję, że maszynista pociągu prawdopodobnie potrącił człowieka.
Piotrkowscy policjanci zatrzymali piotrkowianina, który chciał okraść pacjentkę w szpitalu. 33-latek wykorzystał moment, gdy chora kobieta zasnęła i z szafki przy łóżku próbował wyjąć portfel z pieniędzmi i telefon komórkowy.
Choć zabieg wszczepienia rozrusznika serca nakłada na chorego pewne ograniczenia (np. unikanie poruszania ramieniem przez kilka pierwszych tygodni i odbywanie regularnych wizyt kontrolnych), urządzenie to umożliwia pacjentom prowadzenie pełniejszego, aktywnego życia. We wtorek w Samodzielnym Szpitalu Wojewódzkim im. Mikołaja Kopernika w Piotrkowie oficjalnie otwarto pracownię wszczepienia rozruszników, za miesiąc powinny być przeprowadzone pierwsze zabiegi.
– Ranni leżeli wszędzie, jedni na siennikach, inni na rzuconej naprędce na podłogę kopce siana. Było ich pełno nawet na szpitalnym korytarzu. Żołnierzy i cywilów. On, młody żołnierz z pułku grodzieńskiego, który walczył na Longinówce, skonał przy mnie krzycząc: – Mamo!
16-letnia dziewczyna trafiła w weekend do szpitala w Radomsku. Wstępne badania wykazały, że imprezowiczka miała 5 promili alkoholu we krwi.