- Prosimy o udzielenie odpowiedzi na pytanie: jaką decyzję podjął Marszałek Województwa Łódzkiego na skierowane do niego wystąpienie pokontrolne WIOŚ (Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska) w Piotrkowie, w sprawie istotnego naruszenia wymogów w zakresie ochrony środowiska, wymagające podjęcia ze strony Marszałka Województwa Łódzkiego decyzji o przeprowadzeniu procedury cofnięcia lub ograniczenia pozwolenia na wytwarzanie odpadów przez firmy, o których mowa w przedmiotowej korespondencji (dotyczy kontroli przeprowadzonych za okres 2022-2023). Prosimy o jednoznaczne wskazanie, czy została podjęta procedura cofnięcia lub ograniczenia pozwolenia na wytwarzanie odpadów przez firmy „Hak” i „Juko”. Prosimy o podanie daty wszczęcia i zakończenia procedury. Jeśli taka nie nastąpiła prosimy o podanie uzasadnienia powodu bezczynności – czytamy w piśmie radnych do Joanny Skrzydlewskiej.
Radna Agnieszka Chojnacka nawiązała do sesji nadzwyczajnej, w której wzięli udział także przedstawiciele obu wspomnianych firm. – W toku tej sesji dowiedzieliśmy się od przedstawiciela delegatury WIOŚ w Piotrkowie, że w tych dwóch firmach miały miejsce kontrole, szereg kontroli, które wykazały różnego rodzaju uchybienia m.in. związane z niewłaściwych składowaniem odpadów, szeregiem innych uchybień, które zaskutkowały tym, że rok wcześniej delegatura złożyła wniosek o cofnięcie pozwolenia na prowadzenia działalności gospodarczej. Na pytanie dlaczego od roku nic się nie dzieje, odpowiedział, że nie wie, najpewniej jest to procedowane.
Radny Mariusz Maciołek poinformował o pozyskaniu informacji od WIOŚ o kontrolach prowadzonych przez tę instytucję w obu firmach. – Jeżeli chodzi o firmę JUKO było prowadzonych wiele kontroli. (…) W 2020 roku w wyniku kontroli stwierdzono następujące naruszenia: niepoinformowanie WIOŚ w terminie wyznaczonym w zarządzie pokontrolnym, natomiast w 2021 roku jest kolejna kontrola interwencyjna WIOŚ i ona jest już bardziej poważniejsza, że w wyniku tej kontroli stwierdzono naruszenia: magazynowanie odpadów niezgodnie z wymogami, prowadzenie ewidencji odpadów niezgodnych ze stanem rzeczywistym, gospodarowanie odpadów niezgodnie z decyzją prezydenta miasta, gospodarowanie odpadów niezgodnie z decyzją marszałka województwa łódzkiego.
Wówczas WIOŚ wystąpił do Marszałka Województwa Łódzkiego o wszczęcie procedury cofnięcia zezwoleń na przetwarzanie i zbieranie odpadów. Firma dostaje kary finansowe. Jak mówi Mariusz Maciołek w 2024 roku jest kolejna kontrola, która wykazuje nieprawidłowości.
Wspomniał też o wysokich karach finansowych nałożonych przez WIOŚ w 2024 roku na firmę HAK. – 50.000, 20.000, 35.000, 6.000, 10.000, 80.000, 300.000, 20.000 – wymienił radny.
- Jeżeli od roku wydana jest decyzja, są kary to dla mnie coś jest nie w porządku. Czy ktoś tego nie chce zamieść pod dywan? – pytał Mariusz Maciołek.
Radna Kinga Mazur przypomniała ceny za wywóz śmieci jakie płacą mieszkańcy Piotrkowa. – Cena w Piotrkowie budzi wątpliwości co do wysokości – 35 zł, Tomaszów Mazowiecki ma 19,90, oczywiście nie wspomnę o Opocznie, gdzie cena jest najniższa. Powinniśmy mieć wyjaśnione dlaczego ta cena jest aż tak wysoka.
Urząd Marszałkowski (Kancelaria Marszałka, Wydział Mediów) przekazał nam następującą informację:
Szanowny Panie Redaktorze,
radni Piotrkowa Trybunalskiego już 13 listopada otrzymali od wicemarszałek Województwa Łódzkiego Agnieszki Ryś odpowiedź na pytania dotyczące dwóch przedsiębiorstw zajmujących się przetwarzaniem odpadów na terenie miasta. Z pisma jasno wynika, jakie działania podjął Urząd Marszałkowski w tej sprawie. Firma JUKO Sp. z o.o. na bieżąco reaguje na wezwania i zalecenia pokontrolne, usuwając nieprawidłowości. Jeśli chodzi o Zakład Usług Komunalnych „HAK”, wszczęte zostało postępowanie w celu cofnięcia posiadanej decyzji na wytwarzanie, zbieranie i przetwarzanie odpadów. Procedura trwa.
Z kolei Urząd Miasta w Piotrkowie (Biuro Prasowe i Komunikacji Społecznej) przekazało nam taki komunikat:
Decyzja o cofnięciu zezwolenia na działalność w zakresie gospodarki odpadami nie leży w kompetencji prezydenta miasta. Takie uprawnienia oraz ocena stanu faktycznego należą do właściwych organów. W tym wypadku sprawa jest procedowana przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska oraz Urząd Marszałkowski w Łodzi.
Inne tematy podczas konferencji
Zapytaliśmy radnych o to jak oceniają projekt podniesienia podatków od nieruchomości o 12% w przyszłym roku. – Przede wszystkim to się kłóci z obietnicami wyborczymi jakie składał pan prezydent Juliusz Wiernicki w swoim programie wyborczym. Mieliśmy mieć tańsze życie, tańsze opłaty, niższe podatki w mieście itd. Tymczasem jest zupełnie odwrotnie – powiedziała radna Agnieszka Chojnacka i zapowiedziała, że będzie głosować przeciwko tej uchwale.
Skrytykowała też decyzję prezydenta o odwołaniu wiceprezydent Krystyny Czechowskiej – Prywatnie uważam, że jest to bardzo zła decyzja, nie jest to moment na takie decyzje dlatego, że będzie bałagan przede wszystkim w administracji. Nowa osoba, która przyjdzie na miejsce pani Czechowskiej będzie musiała się znowu się uczyć i poświęcić ten czas na wdrożenie się. (…) Te roszady, które teraz mają miejsce niczemu nie pomagają, wręcz przeciwnie. – Boi się parytetów kobiet, teraz na piedestale stoją sami mężczyźni – dodała Kinga Mazur.
Na pytanie o wniosek w sprawie odwołania przewodniczącego Rady Miasta Agnieszka Chojnacka odpowiedziała: czas pokaże. Dopytywana dodała: - My jako grupa radnych na pewno mamy wiele zastrzeżeń. Przede wszystkim przewodniczący RM powinien być dla radnych, a w tej chwili mamy sytuację, że przewodniczący jest adwokatem pana prezydenta.
Najbliższa sesja RM odbędzie się 28 listopada. Wygląda na to, że będzie bardzo ciekawie.
Posłuchaj całej konferencji (bez montażu)