Policjanci ustalili, kto prowadził samochód uczestniczący we wtorkowym wypadku na ulicy Słowackiego w Piotrkowie. Na pasach przy pętli autobusowej doszło do potrącenia 16-latki. Funkcjonariuszom pomogły informacje od świadków tego zdarzenia.
Niewiele brakowało, a samochód potrąciłby pieszą prowadzącą wózek dziecięcy. Kobieta jadąca kią nie ustąpiła pierwszeństwa przechodzącym przez pasy. Gdyby nie szybka i zdecydowana reakcja pieszej, doszłoby do tragedii.
49-latek będąc pod wpływem alkoholu, wjechał samochodem w ogrodzenie domu jednorodzinnego, a następnie wybił szybę w oknie domu. Mężczyzna został już zatrzymany i trafił do policyjnej celi.
Mieszkaniec powiatu łaskiego uniemożliwił dalszą jazdę pijanemu kierowcy motoroweru. 60-latek jechał "wężykiem", tym stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Zatrzymany został przekazany wezwanym na miejsce policjantom. Okazało się, że miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu.
Działania policjantów doprowadziły do zatrzymania mężczyzny, który jadąc bmw w miejscowości Witów - Kolonia potrącił rowerzystkę. Mężczyzna był nietrzeźwy. Jak się okazało, wraz z nim podróżował 52-latek, który po zdarzeniu, również w stanie nietrzeźwości, wsiadł za kierownicę pojazdu biorącego udział w zdarzeniu. Obaj usłyszeli już zarzuty, a wobec 33-latka sąd zastosował trzymiesięczny areszt.
Piotrkowscy policjanci zatrzymali 41-latka, który kierował w stanie nietrzeźwości. Jak się okazało miał on również zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. To jednak nie były jedyne przewinienia, które miał na koncie. Piotrkowianin wkrótce usłyszy zarzuty. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z powiatu bełchatowskiego zatrzymali dwóch mężczyzn związanych z narkotykami. Jeden z nich był poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości do odbycia kary pozbawienia wolności. Drugi odpowie za kierowanie autem, mimo "cofniętego" prawa jazdy.
Przed przejazdem kolejowym na ul. Kraszewskiego w Radomsku doszło do kolizji z udziałem nietrzeźwej mieszkanki powiatu pajęczańskiego. Za wykroczenie kobieta została ukarana mandatem w wysokości 2500 złotych, a za kierowanie w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem.
Z jakimi konsekwencjami może spotkać się osoba lekceważąca przepisy ruchu drogowego, przekonał się 31- letni kierowca toyoty, którzy z powodu nadmiernej prędkości stracił uprawnienia do kierowania pojazdami. Za nieodpowiedzialną jazdę otrzymał 2500 złotych mandatu oraz 15 punktów karnych.
Bełchatowscy policjanci zatrzymali 38-latka, który odpowie za kierowanie autem w stanie upojenia alkoholowego. Mężczyzna swoją jazdę zakończył na słupie energetycznym i uciekł, porzucając pojazd na miejscu zdarzenia, czym naraził się na dodatkowe konsekwencje. Chcąc uniknąć odpowiedzialności, schował się przed policjantami w mieszkaniu i leżał pod stertą koców.