Strażnicy miejscy systematycznie patrolują w Piotrkowie te rejony, gdzie może dochodzić do nielegalnego wyrzucania odpadów. Co prawda liczba takich miejsc uległa zmniejszeniu, lecz w dalszym ciągu worki ze śmieciami lądują głównie na obrzeżach miasta i przy drogach wjazdowych.
O dużym zadymieniu okolicy poinformował strażników miejskich mieszkaniec ulicy Żółtej w Piotrkowie. Po dojechaniu na miejsce, funkcjonariusze zobaczyli płonącą suchą trawę na dość dużym obszarze nieużytków i mężczyznę... pilnującego ognia. Płomienie szybko się rozprzestrzeniały.
Tylko w ciągu 8 miesięcy tego roku funkcjonariusze Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego 250 razy skorzystali z wagi przeznaczonej do ważenia samochodów ciężarowych, która znajduje się przy rondzie Sulejowskim.
Zjedzenie cytrynki bądź zapłacenie mandatu za niestosowanie się do zasad ruchu drogowego? We wtorek rano przeprowadzono prewencyjną akcję zainicjowaną przez Komendę Miejską Policji, Straż Miejską oraz Urząd Miasta.
Na trawnikach, na przejściach dla pieszych, w bramach, po prostu wszędzie, gdzie się da. Tak parkują piotrkowianie, a najlepiej wiedzą o tym strażnicy miejscy, którzy w sprawie nieprawidłowego parkowania interweniują nawet kilkadziesiąt razy dziennie.
Śmigus-dyngus nie jest już tak bardzo popularny jak jeszcze kilkanaście lat temu. W tym roku pogoda nie zachęca do oblewania się wodą. Lany poniedziałek to jedna z ciekawszych tradycji związana z drugim dniem świąt wielkanocnych.
Mieszkańcy ul. Kochanowskiego w Piotrkowie domagają się budowy parkingu, ale Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta nie ma na to pieniędzy. Jak twierdzą piotrkowianie, obecna organizacja ruchu naraża ich na mandaty za złe parkowanie.
Już w pierwszych dniach lutego za mandat będziemy mogli zapłacić piotrkowskim policjantom nie tylko gotówką, ale też kartą płatniczą.
Już niebawem rozpocznie się sezon grzewczy i znów powróci problem smogu. Przyczynia się do niego m.in to, że w piecach spalamy materiały niedozwolone. Negatywny wpływ na środowisko to jedno, bo narażamy się także na wysoką karę finansową.
Policjanci ruchu drogowego zostali skierowani w rejon przejazdu kolejowego przy ulicy Piłsudskiego w Radomsku, gdzie według zgłoszenia została uszkodzona zapora kolejowy. Okazało się, że 30-letni radomszczanin, kierujący fiatem stilo, wjechał na przejazd kolejowy podczas opuszczania zapór.