Pamiętajmy, że za oblanie przypadkowej osoby, nawet w Lany Poniedziałek, grozi mandat!
W budynkach starej octowni podczas prowadzonych tam prac budowlanych zginął człowiek. - Za chwilę do podobnego nieszczęścia może dojść w budynkach po Metalplaście przy ul. Próchnika – ostrzegał władze miasta radny Bronisław Brylski.
Od stycznia wzrosły ceny ciepła w Piotrkowie. Nowa stawka opłat jest wyższa o 4,7%. Czy w przyszłych latach opłaty będą rosnąć jeszcze szybciej? Taka groźba istnieje. Dyrektywy unijne związane z koniecznością obniżenia emisji dwutlenku węgla w niedalekiej przyszłości wymuszają restrukturyzację piotrkowskiego systemu ciepłowniczego. Jednak do końca nie wiadomo, w jaki sposób zostanie ona przeprowadzona. Niedawno władze miasta, przedstawiciele MZGK i PGE GiEK S.A podpisały porozumienie w sprawie analizy modernizacji systemu ciepłowniczego w mieście. Jeżeli przeprowadzona na koszt PGE analiza projekt pn. „budowa rury z Bełchatowa” okaże się ekonomicznie uzasadniona, to ciepło popłynie do nas zza miedzy. A jeżeli okaże się inaczej?
Czy do Piotrkowa będą przyjeżdżać amatorzy wód geotermalnych? Istnieje takie prawdopodobieństwo, bowiem jak wynika z badań geologicznych na terenie ziemi piotrkowskiej są źródła geotermalne.
Jeśli uda się pozyskać zewnętrzne dofinansowanie, piotrkowski Środowiskowy Dom Samopomocy zmieni siedzibę.
Ulica Zalesicka w Piotrkowie wypadła z planu przebudowy na przyszły rok.
Nowe galerie rozrywkowo-handlowe - Stara Tkalnia i Stara Octownia, centrum konferencyjne z restauracją, hotelem i przeszklonym basenem przy Batorego, na Bugaju wielki park rozrywki - obiekty te miały zmienić oblicze Piotrkowa.
Dziś drugi dzień Wielkanocy czyli Lany Poniedziałek zwany też Śmigusem-dyngusem, Oblewanką czy Polewanką. Skąd się wzięła tradycja na polewanie wodą? Jest to nawiązanie do dawnych praktyk pogańskich, łączących się z symbolicznym budzeniem się przyrody do życia. Czy Piotrkowianie tradycje kontynuują?
Dach sali gimnastycznej przy gimnazjum nr 4 nie grozi zawaleniem. Jak wykazała ekspertyza przeprowadzona przez specjalistów z Politechniki Łódzkiej, ugięcia dźwigarów stropów, choć dwukrotnie przekraczają normy tego typu konstrukcji, nie stanowią zagrożenia dla przebywających w pomieszczeniu.