Śmigus polegał na symbolicznym biciu witkami wierzby lub palmami po nogach i wzajemnym oblewaniu się wodą, co symbolizowało wiosenne oczyszczenie z brudu i chorób, a w późniejszym czasie także i z grzechu. Na śmigus nałożył się zwyczaj dyngusowania ("dyngowanie"), dający możliwość wykupienia się pisankami od podwójnego lania. Nie wiadomo, kiedy te dwa obyczaje się połączyły.
A jak to wygląda dziś? Sprawdzała reporterka Strefy FM.
Pamiętać należy o symbolicznym wymiarze polewania wodą. Zimny prysznic na ulicy na pewno nikomu nie umili tego święta