W wodociągu na terenie gminy Moszczenica znów wykryto bakterie coli. Tamtejsze Przedsiębiorstwo Komunalne chce poznać źródło zanieczyszczeń i zapowiada kontrole posesji mieszkańców.
Dzielnicowi z opoczyńskiej komendy policji i posterunku w Drzewicy, wspólnie z pracownikami powiatowego lekarza weterynarii w Opocznie, prowadzili kontrole na terenie targowisk w Opocznie i Drzewicy. Sprawdzali legalność sprzedaży żywca.
Jak policja świętuje walentynki? Kontrolami na drogach. To bowiem doskonała okazja, żeby przypomnieć wszystkim, nie tylko tym zakochanym, że pośpiech zarówno w miłości, jak i na drodze nie jest wskazany.
W związku z aferą związaną z nielegalnym ubojem zwierząt bez nadzoru inspekcji weterynaryjnej, skontrolowano już kilka ubojni w powiecie piotrkowskim. Wizyty powiatowego lekarza weterynarii były niezapowiedziane, zazwyczaj w godzinach nocnych. Miało to pozwolić na sprawdzenie faktycznego stanu zakładów.
Po tragedii w Koszalinie, gdzie w pożarze escape roomu zginęło pięć dziewcząt, a jeden mężczyzna poważnie ucierpiał, strażacy sprawdzają pokoje wyzwań w całym kraju. W tym piotrkowskim nie stwierdzono nieprawidłowości.
Dwie firmy z Opoczna ukarano za zanieczyszczanie środowiska. Jak ustaliła piotrkowska delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska po skardze jednej z mieszkanek, na terenie zakładu produkującego płytki ceramiczne przekraczane są dopuszczalne normy emisji pyłu.
Radni Piotrkowa domagają się od władz miasta częstszych kontroli posesji piotrkowian pod kątem tego, co spalamy w piecach. Władze miasta nie wykluczają zakupu drona, by to kamera rejestrowała, jakiego koloru dym wydobywa się z kominów.
Piotrkowscy policjanci przyłączyli się do ogólnopolskich działań prewencyjnych pod nazwą „Smog”. Eliminowali z ruchu pojazdy, których stan techniczny mógł wpływać na zwiększoną emisję spalin.
Cztery dowody rejestracyjne z dziewięciu skontrolowanych autobusów Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego w Piotrkowie zatrzymali inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Łodzi.
Wszystkie zarzuty wysunięte przez pracownika Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego pod adresem prezesa miejskiej spółki nie potwierdziły się – to jedyny wniosek z kontroli, którą w Zakładzie przeprowadziła Rada Nadzorcza.