Ponad 470 tysięcy złotych miała otrzymać gmina Gorzkowice od samorządu wojewódzkiego na remont Szkoły Podstawowej i sali gimnastycznej. Do tej pory nie otrzymała nawet złotówki.
Sygnalizacja świetlna na tzw. niby-rondzie od samego początku funkcjonuje źle. Co gorsza okazuje się, że od chwili włączenia nie mogła działać dobrze, ponieważ nie pozwalają na to pewne parametry techniczne. Sygnalizacja świetlna została włączona przede wszystkim pod wpływem społecznych nacisków związanych z ponurą statystyką kolizji i wypadków w tym miejscu.
Bełchatowscy policjanci zatrzymali 29-letniego bełchatowianina, podejrzanego o posiadanie i rozprowadzanie narkotyków oraz 8 osób, które prawdopodobnie od niego zakupiły marihuanę.
Na oddział dziecięcy tomaszowskiego szpitala trafiła pijana i pod wpływem narkotyków 15-latka.
Niemal wszystkie remonty w placówkach edukacyjnych w Piotrkowie były przeprowadzane w okresie wakacyjnym. Nie dotyczy to jednak Szkoły Podstawowej Nr 11, gdzie prace rozpoczęły się równo z pierwszym dzwonkiem w szkole.
Na polecenie Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie zatrzymano byłą szefową łódzkiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Ponad tysiąc krzaków konopi indyjskich poszło z dymem. Cała nielegalna plantacja konopi, którą wczoraj zlikwidowali piotrkowscy policjanci, została dziś spalona.
To największa narkotykowa sprawa w 2008 roku na terenie województwa łódzkiego. W Szczukocicach (gmina Gorzkowice), piotrkowscy policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi indyjskich. W czterech foliach, rosło ponad 1000 drzewek. Ich wartość może przekroczyć 5 milionów złotych.
Miejski Zakład Komunikacyjny w Piotrkowie jako jedyne przedsiębiorstwo złożył ofertę w przetargu na świadczenie usług przewozowych na terenie miasta.
Remont miał być skończony w wakacje, ale przedłużyły się procedury przetargowe. Spóźnił się projektant i remont stołówki w SP nr 11 rozpoczął się dopiero z pierwszym dzwonkiem. Potrwa trzy miesiące, a dzieci przez ten czas muszą wędrować do stołówki w pobliskim gimnazjum. Zdaniem rodziców, to zły pomysł. Wielu z nich nie wyobraża sobie, i nie życzy, wspólnych obiadów maluchów z gimnazjalistami.