Zalane drogi i ulice w powiatach piotrkowskim i radomszczańskim oraz trąba powietrzna w powiecie opoczyńskim. Poszkodowanym cały czas pomagają strażacy, którzy walczą z podtopieniami i usuwają skutki wichury.
Pożar, zerwane linie energetyczne, powalone drzewa i zalane piwnice - tak wygląda bilans wczorajszej burzy oraz wichury, które przeszły nad miastem i regionem.
Silny wiatr, który wieje nad całym krajem, coraz mocniej daje się we znaki. Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w nocy we Włodzimierzowie, gdzie na drogę runęło drzewo. W powalony konar wjechał samochód.
Zablokowane alejki, zniszczone ogrodzenie i plac zabaw. To krajobraz po wichurze, która przeszła prawie miesiąc temu. Do dziś 12 drzew powalonych w parku im. Józefa Poniatowskiego w Piotrkowie Trybunalskim nie zostało uprzątniętych. Powodem jest brak decyzji Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Łodzi.
Do 200 tys. złotych zasiłku celowego mogą otrzymać rodziny poszkodowane podczas wczorajszych wichur. O pomocy poinformował wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński.
Burze i wichury, które przeszły minionej nocy wyrządziły wiele szkód na terenie gminy Moszczenica. Najbardziej ucierpiał Sierosław, ale silne wiatry nie oszczędziły też zabytkowego parku w Moszczenicy.
Połamane i przewrócone drzewa, pozrywane linie energetyczne i przewrócone ciężarówki to skutki wichur, które przeszły nad woj. łódzkim.
Po niebezpiecznych wichurach, jakie nawiedziły Piotrków Trybunalski i cały nasz region w ostatnim czasie, wciąż jeszcze nie udało się uprzątnąć wszystkich szkód. Powody takiego stanu rzeczy są różne. Na przykład w parku im. ks. J. Poniatowskiego od kilku dni zalega kilkanaście dorodnych drzew, które wiatr wyrwał razem z korzeniami. Niektóre z nich przewracając się, uszkodziły okoliczną infrastrukturę, inne blokują przejście głównymi alejami. Okazuje się jednak, że w tym miejscu przeprowadzenie szybkich prac nie jest możliwe bo... trzeba czekać na odpowiednie pozwolenia.
91 zdarzeń związanych z wichurami odnotowali w weekend piotrkowscy strażacy. Najważniejsza informacja jest taka, że w związku z przejściem Nadii na Piotrkowem i regionem nikt nie doznał żadnego uszczerbku na zdrowiu.
Niż "Nadia", który w ten weekend nawiedził okolice Piotrkowa, poczynił szkody w elewacjach, drzewostanie, niszczył banery reklamowe i spowodował zamieszanie na autostradzie A1. Porywów wiatru możemy się spodziewać jeszcze w nocy z niedzieli na poniedziałek (30/31.01).