Szczepan Chrzęst, starosta bełchatowski, spotkał się w piątek (24 maja) z przedstawicielami bełchatowskich szkół nauki jazdy zrzeszonych w Stowarzyszeniu Ośrodków Szkolenia Kierowców i Instruktorów Regionu Piotrkowskiego. Tematem spotkania było kwietniowe wystąpienie starosty do marszałka województwa z wnioskiem o utworzenie w Bełchatowie punktu egzaminacyjnego dla kierowców na kategorie A oraz B.
Wysyp pijanych kierowców na drogach powiatu tomaszowskiego. Wśród zatrzymanych są amatorzy jazdy po wyskokowych trunkach kierujący zarówno samochodami jak i jednośladami.
Przebudowę mostu na rzece Pilicy w Sulejowie planuje w najbliższym czasie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
Uwaga kierowcy! Nie działa tzw. „odliczacz” sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu Sikorskiego - Armii Krajowej – Piłsudskiego. Jak długo potrwa awaria?
Tylko trzy kontrole piotrkowskim fotoradarem miejskim pozwoliły ukarać aż 50 piratów drogowych. Komendant Straży Miejskiej zaznacza jednak, że w porównaniu do ubiegłych wiosen, spadek wykroczeń jest znaczący.
Bełchatów chce mieć własny ośrodek egzaminowania kierowców. Chęć jest na tyle duża, że władze powiatu złożyły już w tej sprawie wniosek u marszałka województwa. - Nasze działania są prężne, więc szanse powodzenia inicjatywy oceniamy nawet na 90% - przyznaje Krzysztof Borowski, rzecznik starosty bełchatowskiego.
W środę rano na skrzyżowaniu al. 3 Maja i Al. Kopernika w Piotrkowie doszło do zdarzenia drogowego, podczas którego skoda zderzyła się z mazdą.
Zima chyba wreszcie odpuściła i drogowcy mogą dokończyć rozpoczęte jeszcze w marcu łatanie dziur w piotrkowskich jezdniach, a jest co łatać, bo jak podkreślają kierowcy tak wielu dziur chyba jeszcze w piotrkowskich drogach nie było.
Poważny problem mają kierowcy wyjeżdżający spod banku usytuowanego przy ulicy Słowackiego 66. Ich zdaniem wyjazd z parkingu stanowi duże utrudnienie i zagraża bezpieczeństwu. Policja problemu nie widzi...
Czy pięćdziesiąt kilometrów na godzinę to w mieście za szybko? Na niektórych piotrkowskich ulicach – zdecydowanie tak. Na rondzie Sulejowskim znaki z zakazem przekroczenia prędkości powyżej 20 kilometrów na godzinę pojawiły się już kilkanaście lat temu.