Na drodze krajowej nr 74 na wysokości Gomulina zderzyły się dwa samochody ciężarowe.
Do groźnego wypadku doszło w poniedziałkowy wieczór na skrzyżowaniu ulic Narutowicza i Mickiewicza w Radomsku. Jeden z uczestników zdarzenia trafił do szpitala.
64-letnia kobieta zginęła pod kołami tira. Do tragicznego wypadku drogowego doszło w Ujeździe na Placu Wolności 7 lutego ok. godz. 9.
Blisko 2500 pojazdów ciężarowych na terenie województwa łódzkiego policjanci skontrolowali w ciągu jednego dnia. Niestety po raz kolejny zatrzymano kierowców, którzy prowadzili pod wpływem alkoholu.
Skorodowana kabina pojazdu ciężarowego oraz fałszowanie wskazań tachografu to przewinienia ujawnione przez inspektorów Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Łodzi.
Należytej ostrożności nie zachował kierowca tira, który skręcając z ulicy Wojska Polskiego w 1 Maja zahaczył tyłem naczepy o zaparkowaną skodę, potem odjechał z miejsca kolizji. Całą tę sytuację obserwował dyżurny Straży Miejskiej obsługujący miejski monitoring.
Miał trwać od godziny 11:00 do 15:00 – ostatecznie piątkowy protest mieszkańców gmin Grabica i Moszczenica w Srocku w ogóle się nie zaczął. Mało tego - organizator serii strajków, Andrzej Prochoń, potwierdził, że kolejne demonstracje w tym roku już się nie odbędą.
... a to za sprawą kolejnego, czwartego już protestu mieszkańców gmin Grabica i Moszczenica przeciwko wzmożonemu ruchowi tranzytowemu na odcinku pomiędzy Srockiem a Piotrkowem.
Mieszkańcy gmin Grabica i Moszczenica zablokowali trasę 91 na wysokości rynku w Srocku. Mają już dość tirów przejeżdżających przez położone przy trasie miejscowości. Były flagi, transparenty czy... krzyż, ustawiony ze zniczy. Z głośników popłynęło nawet "Żeby Polska była Polską". Być może sporo w tym przesady. Słowa: "Chcemy po prostu normalnie pracować, uczyć się i żyć" – przesadą jednak na pewno nie są.
Niedawno informowaliśmy o proteście, który planują zorganizować mieszkańcy gmin Grabica i Moszczenica na Drodze Krajowej nr 91. Wiemy już, kiedy demonstracja się odbędzie.