Do ponad 70 kolizji doszło minionej doby na 4,5 kilometrowym odcinku krajowej „jedynki” pomiędzy Piotrkowem a Radomskiem.
Jeszcze kilka miesięcy temu władze powiatu bełchatowskiego głośno zapowiadały, że drogę Mzurki - Kącik (na granicy powiatu piotrkowskiego i bełchatowskiego) zamkną dla ruchu ciężkich samochodów.
Nie wszystkie fragmenty przebudowanej S8 są oświetlone. - Po zmroku i przed świtem na węzłach na wysokości Piotrkowa, Polichna, Tomaszowa. Podobna sytuacja ma miejsce na tzw. węźle bełchatowskim. Panują wręcz egipskie ciemności - alarmują kierowcy. Drogowcy tłumaczą, że podłączanie lamp jeszcze potrwa.
Prace przy budowie S8 trwają. Do trasy co dzień dojeżdża ciężki sprzęt. Do redakcji Strefy FM przyszedł mail od mieszkańca ulicy Nowowiejskiej w Piotrkowie, w którym czytamy, że ciężkie samochody niszczą drogę.
Coraz mniej utrudnień na krajowej “Ósemce”, która jest przebudowywana do standardu drogi ekspresowej. Zakończył się kolejny etap przebudowy drogi. W czasie Euro zdecydowanie łatwiej będzie się po niej poruszać.
Pierwsza z dobrych wiadomości dla zmotoryzowanych jest taka, że od 12 maja płacimy o połowę mniej za przejazdy autostradami zarządzanymi przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Kolejna informacja z pewnością ucieszy kierowców, którzy chcą oszczędzić czas. Od 1 czerwca samochody osobowe będą mogły wnosić opłaty na autostradzie tak jak samochody ciężarowe, czyli za pośrednictwem elektronicznego systemu viaTOLL.
- W związku z pracami przy jednym z wiaduktów na drodze krajowej nr 8 przebudowywanej do standardu drogi ekspresowej na wysokości Piotrkowa Trybunalskiego, konieczne będzie wprowadzenie ruchu wahadłowego - informuje łódzki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Władze gminy Rozprza apelują do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o wykonanie obwodnicy Niechcic.
Węzeł łączący drogę ekspresową S8 i autostradę A1 powstaje w okolicach Rzgowa.
Planowana przez władze gminy Specjalna Strefa Ekonomiczna w Rozprzy, która miała być ratunkiem dla finansów gminy i miejscem, gdzie zatrudnienie znalazłoby prawdopodobnie kilkaset osób, stoi pod znakiem zapytania.