Jest szansa na bezpieczne przejście nad A1 w ciągu ulicy Słowackiego w Piotrkowie. Minister infrastruktury Cezary Grabarczyk podkreśla jednak, że jej budowa będzie możliwa dopiero przy budowie węzła łączącego ekspresową ósemkę z autostradą, co ma nastąpić do 2012.
Szczury - nie polne, ale białe, hodowlane - opanowały wieżowiec przy ul. Słowackiego. Gryzonie rozpanoszyły się w przewodach kanalizacyjnych i w zsypie na odpady. - Widziałam przez okno, jak uciekały ze zsypu. Były białe, bo te polne to w piwnicach są od dawna - mówi Zofia Stawska, która boi się, żeby gryzonie nie dostały się do jej mieszkania.
Ministerstwo Infrastruktury rozwiewa ostatnie nadzieje na budowę kładki pieszo-jezdnej nad autostradą A1 w Piotrkowie. Część ul. Słowackiego jest odcięta autostradą od reszty miasta, często dochodzi w tym miejscu do wypadków.
Wyniesienie ponad płytę Rynku Trybunalskiego zarysu ratusza, popularnie zwanego po prostu "murkiem" chyba po raz pierwszy w ubiegłym roku tak wyraźnie pokazało, że nawet największa, obwarowana unijnymi wymogami inwestycja, może napotkać na dodatkowe koszty i komplikacje. Ile jeszcze takich "kwiatków" wyrośnie na Trakcie? Takich... jak choćby konieczność wykupienia od Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Piotrkowie ulicy POW?
Bezpieczne przejścia przez autostradę A1 będą miały zwierzęta leśne i żaby, ale mieszkańcy przeciętej krajową jedynką ulicy Słowackiego w Piotrkowie, już nie.
Zaniedbania w sprawie budowy kładki pieszo-jezdnej nad krajową jedynką w ciągu ulicy Słowackiego zarzuca prezydentowi radny Andrzej Czapla. Jego zdaniem pewne decyzje w tej sprawie już zapadły i teraz to już przysłowiowa "musztarda po obiedzie".
Miejska Komisja Bezpieczeństwa nie zgodziła się na rozwiązania zaproponowane w projekcie przebudowy ulicy Słowackiego i POW. Kontrowersje wzbudziły rozwiązania organizacji ruchu.
Na gołębie zanieczyszczające miasto najbardziej narzekają mieszkańcy dwóch kamienic naprzeciwko parku im. Jana Pawła II. - Całe parapety mamy w gołębich odchodach. Aż nieprzyjemnie jest wyjrzeć przez okno - mówi piotrkowianka Magdalena Rajkowska.
Ryją pola, niszczą uprawy, powodują bardzo wiele szkód. Mowa o dzikach, które przysparzają mieszkańcom ulic Scaleniowej i Krętej w Piotrkowie coraz więcej problemów.
Rolnicy są zrozpaczeni. - U mnie dziki spowodowały niemal 90% zniszczeń. - Ziemniaki, marchew, kukurydza, pastwiska... wszystko zryte i poniszczone - przedstawia skalę zniszczeń Andrzej Baur z ulicy Scaleniowej. Wcześniej nie miał w ogóle do czynienia z tym problemem, a teraz - jak mówi – na pobliskim terenie buszuje nawet kilkadziesiąt dzików i kilka jeleni, które powodują ogromne szkody
Podczas niedawnego spotkania mieszkańców Piotrkowa z urzędnikami w sprawie inwestycji "Trakt Wielu Kultur" omawiano ewentualne zamknięcie dla ruchu fragmentu ulicy Słowackiego na odcinku między ulicą Sienkiewicza, a placem Kościuszki. Taka opcja jak się okazuje była przewidywana. Co by to mogło oznaczać? Kompletny paraliż komunikacyjny w centrum miasta.