Co dalej z referendum w Piotrkowie? O tym zadecyduje Naczelny Sąd Administracyjny.
Nadal nie wiadomo co z referendum w Piotrkowie. W Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Łodzi odroczono wydanie decyzji odnośnie referendum w sprawie odwołania prezydenta Krzysztofa Chojniaka.
Inicjatorzy referendum w sprawie odwołania prezydenta Piotrkowa Krzysztofa Chojniaka nie składają broni. Złożyli w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Łodzi skargę na postanowienie komisarza wyborczego, który odrzucił wniosek w celu przeprowadzenia referendum.
Wracamy do sprawy feralnej drogi w gminie Wola Krzysztoporska, stanowiącej objazd dla remontowanego wiaduktu drogowego w Siomkach. Jak już informowaliśmy w wyniku zwiększonego natężenia ruchu nawierzchnia drogi uległa zniszczeniu, powodując spore utrudnienia dla korzystających z niej kierowców. Wójt gminy Wola Krzysztoporska Roman Drozdek złożył skargę do Rady Powiatu Piotrkowskiego na działania starosty Piotra Wojtysiaka.
Po raz kolejny w Piotrkowie przed budynkiem jednej z siłowni przy ul. Sulejowskiej, wejścia pilnowali policjanci. Legitymowali osoby wchodzące do środka. Takiemu zachowaniu mundurowych przeciwni są właściciele budynku, prowadzący w nim legalną działalność szkoleniową. Inni przedsiębiorcy z tej branży, zastanawiają się nad wytoczeniem wobec policjantów pozwów cywilnych o uniemożliwianie prowadzenia działalności gospodarczej, której wolność gwarantuje wszystkim obywatelom Konstytucja.
Miejscy radni zdecydowali podczas specjalnie zwołanej nadzwyczajnej sesji Rady Miasta o zaskarżeniu przez Miasto rozstrzygnięcia nadzorczego wojewody łódzkiego, które unieważniało fragment jednej z wcześniejszych uchwał RM, dotyczącą reorganizacji targowiska miejskiego przy ul. Targowej.
Czy lokalni przedsiębiorcy będą składać skargi na funkcjonującą w Piotrkowie nocną prohibicję? Przypomnijmy, w mieście wprowadzono zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach od 23 do 6.
- A wie pan w ogóle, skąd nazwa Parafialna? Bo ja nie wiem. Gdzie tu w ogóle jest kościół? - uśmiecha się gorzko jeden z mieszkańców ulicy. Nazwa to jednak zdecydowanie najmniejszy z problemów, z jakim muszą zmagać się mieszkańcy. - Bardziej pasowałoby ulica Zapomniana – mówi mężczyzna. Brak chodników, latarni, niebezpieczne skrzyżowania... Ciśnie się na usta słowo „litania”.
Ponad 300 skarg napisali w ubiegłym roku więźniowie przebywający w piotrkowskim areszcie. Najbardziej uciążliwe są dla nich przesłonięte okna.
Mieszkańcy Piotrkowa mają uwagi dotyczące utrzymania czystości na miejskich drogach. Szczególne zdziwienie wzbudzają panowie, którzy specjalnym urządzeniem przedmuchują liście z chodnika na ulicę.