W poniedziałek, 29 grudnia burmistrz Andrzej Jaros spotka się w tej sprawie z mieszkańcami Dąbrowy. - Będziemy jeszcze dyskutować, to już ostatnie spotkanie dotyczące tego, czy robić tę kanalizację, czy nie. Część mieszkańców uważa bowiem, że przydomowe oczyszczalnie mogą dalej funkcjonować. Chciałbym, aby decyzję w sposób demokratyczny podjęła sama wieś, aby wszyscy podpisali się pod tym, czy chcą tej kanalizacji, czy nie - mówi burmistrz.
Ustalenia w tej sprawie trwają już 2 lata. Przetarg na zaprojektowanie kanalizacji na tym obszarze ma być ogłoszony na początku stycznia.
Komentarze 3