Wczoraj w rejonie Swolszewic ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego prowadzili akcję wyciągania samochodu zatopionego pod lodem, którym został skuty Zalew Sulejowski.
Autor: www.dziennik.lodz.pl
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Terenowym nissanem podróżowali wędkarze, którzy po zmierzchu nie odróżnili brzegu od zasypanego śniegiem, zamarzniętego zbiornika i wjechali na lód. Cienka jeszcze tafla (przy brzegu ok. 10 cm) załamała się pod trzytonowym autem, które błyskawicznie zaczęło tonąć. Kierowca w ostatniej chwili zdołał otworzyć okno, przez które udało się wyjść jemu i trzem pasażerom. Nikomu nic się nie stało.
Komentarze 0