Do zdarzenia doszło 8 września około godziny 14. Funkcjonariusze podczas patrolowania zbiornika zauważyli około 200 metrów od brzegu przewrócony jacht żaglowy. Okazało się, że przez silny wiatr łódź przewróciła się, a sternik wpadł do wody. Funkcjonariusze wyziębionego i zmęczonego mężczyznę wciągnęli na pokład policyjnej łodzi. 58-letni łodzianin nie wymagał hospitalizacji. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Policjanci przetransportowali mężczyznę na brzeg, a żaglówkę odholowali.
Komentarze 2